Podczas ostatniej Olimpiady w Paryżu największą światową karierę zrobił turecki zawodnik Yusuf Dikec, który zdobył srebro olimpijskie występując w zawodach strzelectwa z ręką w kieszeni i bez specjalistycznych zabezpieczeń typowych dla tego sportu. A co jeżeli Elbląg stałby się taką kuźnią olimpijskich talentów strzelectwie oraz przede wszystkim stworzył miejsce, gdzie mieszkańcy nuczą się posługiwać bronią w celach obronnych na trudne czasy, które niewątpliwie mogą kiedyś nadejść także w naszym regionie… Pomysł budowy strzelnicy przedstawili działacze MEGA Elbląg, Konfederacji Korony Polskiej oraz Elbląskich Patriotów… Czy uda się go zrealizować? Co na to władze Elbląga i Prezydent Michał Misssan…
Czy władze Elbląga poprą pomysł budowy strzelnicy miejskiej….
Podczas kampanii wyborczej kandydat na Prezydenta Elbląga Michał Missan i jego ugrupowanie zapowiadało wsłuchiwanie się w głosy elblążan. Do tej propozycji i oferty przystąpili już po wyborach przedstawiciele mieszkańców z MEGA Elbląg, Elbląskich Patriotów oraz Konfederacji Korony Polskiej, którzy korzystają by pomysły wielu elblążan przedstawiać nowym władzom miasta.
Tym razem podczas konferencji 21 sierpnia zaproponowali budowę miejskiej strzelnicy, która byłaby takim miejscem edukacyjno- szkoleniowym do tego jak korzystać z broni w celach obronnych. Jak bardzo to potrzebna umiejętność widzimy po tym co dzieje się na świecie, gdzie wybuchają wojny, konflikty społeczne, gdzie wściekły tłum okrada sklepy z własności prywatnej podczas gdy miejskie służby nie mają możliwości by skutecznie reagować…. Z całą pewnością Ci, któzy posiadali by umiejętność posługiwania się bronią w celach obronnych na wypadek takich konfliktów byliby cennym wsparciem zarówno dla miasta jak i ojczyzny. Do tego dochodzi również kwestia sportowa czyli chowanie sportowców tej dyscypliny, którzy w przypadku zdobycia medalu olimpijskiego byliby świetnym znakiem reklamowym Elbląga. Koszt budowy strzelnicy nie musi być wcale duży w porównaniu do tego ile wydajemy np. przez lata na piłkarzy, którzy i tak wciąż daleko są od ekstraklasy co z całą pewnością nie buduje marki Elbląga taką jakiej byśmy chcieli.
Chcemy by ze strzelnicy korzystała np. młodzież z klas mundurowych oraz wszyscy Ci elblążanie, którzy jak sami stwierdzają w rozmowach z nami chcieliby nabyć tą umiejętność gdyż widzą co dzieje się na świecie i chcą być w gotowości jeżeli odpukać taka sytuacja wydarzyłaby się także w naszym regionie. – stwierdzają inicjatorzy akcji budowy strzelnicy miejskiej w Elblągu
Strzelnica spełniałaby 3 cele: edukacyjne (nauka dyscypliny i samoobrony), sportowe (rozwój umiejętności sprtowych i świadomość rywalizacji z innymi zawodnikami) oraz rozrywkowa (organizowanie spotkań z znajomymi czy gośćmi z innych miast w celu przedstawienia punktu do wspólnych integracji)– twierdzą inicjatorzy akcji „TAK dla strzelnicy w Elblągu”
Pomysł jej budowy chcieliśmy zgłosić do Budżetu Obywatelskiego, jednak jeżeli nie ma potrzeby obciążania budżetu miasta to stwierdziliśmy, iż lepszym pomysłem jest sfinansowanie jej z budżetu państwa. Tym bardziej, iż w Polsce powstało już kilka takich strzelnic, a dofinansowania wynosiły choćby kilka milionów złotych. W naszych szeregach są osoby należące do klubów strzeleckich, do stowarzyszeń, które już budowały strzelnice i znają się na tej tematyce. W naszych szeregach są osoby co brały udział w programie „strzelectwo dla wszystkich”. Chcemy więc wyjść z pomocną dłonią do dalszych rozmów z władzami miasta i podpowiedzieć jak można powalczyć o pozyskanie tych środków z korzyścią dla nas wszystkich , elblążan. – powiedział Jacek Zbrzeźny z MEGA Elbląg.
Młodzież potrzebuje różnych form zaangażowania w sport. Jedni biegają, drudzy jeżdżą na rowerze i są też tacy, dla których ważne jest strzelectwo. Trenowałem strzelectwo w Lidze Ochrony Kraju i w Elblągu były udostępnione strzelnice organizacjom strzeleckim. Teraz mamy tylko jedną, wojskową strzelnicę – mówił z kolei Piotr Kamiński.
Inicjatorzy akcji chcieliby, żeby była to strzelnica dostosowana do strzałów z broni długiej, a taka wymaga toru o długości 100 metrów. Miejsce takiej strzelnicy jest kwestią otwartą– dodają.
Przeglądając komentarze pod artykułami z konferencji pomysł budzi dużo emocji, ale w większości spotyka się z pozytywnym przyjęciem gdyż tak jak wspomnieliśmy na początku materiału wielu mieszkańców Elbląga dostrzega globalne niebezpieczeństwa i czuje niepokój związany ze wschodnią granicą i w wolnej chwili z chęcią doskonaliłoby właśnie takie umiejętności strzeleckie… może to lepsze niż kolejny orlik czy budowa ścieżki rowerowej…
Czekamy zatem na decyzję elbląskich władz i jak podejdą do propozycji budowy strzelnicy miejskiej w Elblągu.
