Dziennikarz TVP Sport, Robert Błoński komentował w Magazynie Sportowym RDC przygotowania kadry przed eliminacjami do Mistrzostw Świata 2026. Te zaczną się na wiosnę. Przyznał, iż nie widzi Biało-czerwonych jako mocnej siły w grupie G.
- Bez względu na to z byśmy nie grali, nie możemy uznawać się za faworyta stuprocentowego - mówił. - Oczywiście obowiązkiem będą punkty, ale to wcale nie będzie takie proste. Polski kibice się odzwyczaili od zwycięstw reprezentacji. Niestety. Lekko zaczęliśmy się godzić z porażkami - wskazał.
- Każdy inny trener w miejscu Michała Probierza byłby pod ogromnym ostrzałem - dodał. - Umówmy się, iż remisy z Mołdawią, kiepska, bardzo kiepska gra na Euro, szczególnie w kluczowym meczu z Austrią. Potem przegrana na własne życzenie Liga Narodów. Mnóstwo niekonsekwencji, mnóstwo niezrozumiałych decyzji - podkreślił.
Pierwsze spotkanie Polska zagra 21 marca z Litwą. Trzy dni później podejmie Maltę. W naszej grupie jest także Finlandia. Zagramy również z Hiszpanią lub Holandią.
Grupa G zakończy rywalizację 17 listopada.