Elon Musk wzniecił ogień, który przypalił też jego firmy. Rywale już go podgryzają, ale miliarder szykuje coś naprawdę dużego

2 dni temu
Zdjęcie: Elon Musk podczas przemówienia prezydenta Donalda Trumpa na wspólnej sesji Kongresu w Izbie Reprezentantów Kapitolu USA, 4 marca 2025 r.


"Pierwszy kumpel USA" Elon Musk wykonał potężny zwrot od wizjonera, którego podziwiał świat, do "niszczyciela", który przejeżdża jak buldożer przez kolejne rządowe agencje, szukając rzekomych oszczędności. W czasie, kiedy potentat technologiczny "romansuje" z amerykańską administracją, jego dwie najbardziej rentowne firmy — Tesla i SpaceX — tracą, a branżowe wilki albo szykują się do skoku (jak multimiliarder Jeff Bezos), albo już dawno się wysforowały (jak chiński BYD). Niektórzy stawiają choćby "diagnozy", iż Musk "oszalał", ale "The Economist" przypomina, iż ma on jeszcze w zanadrzu wielki projekt — w rodzaju tych, które wcześniej wyniosły jego firmy na absolutne wyżyny stratosfery.
Idź do oryginalnego materiału