Energia nowym polem bitwy. Chiny trzymają świat za gardło. Europa i USA mają jedno wyjście [KOMENTARZ]
Zdjęcie: Prezydent Chin Xi Jinping podczas przyjęcia w sali bankietowej Wielkiej Hali Ludowej w Pekinie w Chinach, 30 września 2025 r.
Bezpieczeństwo Zachodu nie zależy tylko od tego, kto ma najwięcej broni, jak bardzo jest ona nowoczesna i ile jest w stanie jej kupić lub wyprodukować. Współczesnym polem bitwy stała się szeroko pojęta energia — od baterii do dronów bojowych, przez dostęp do metali ziem rzadkich, po łańcuchy dostaw. Kto ją kontroluje, ten wygrywa. Stany Zjednoczone już to zrozumiały, ale by pokonać światowego dominatora w tej dziedzinie — Chiny — muszą ściśle i szeroko współpracować z Europą.

5 dni temu











