Na przegłosowaniu się nie skończy
Ministrowie środowiska państw Unii Europejskiej przegłosowali roczne przesunięcie wejścia w życie rozszerzonego systemu ETS2, który ma objąć sektor transportu oraz budynków. Nowy termin rozpoczęcia jego obowiązywania wyznaczono na 2028 rok. O takie rozwiązanie zabiegała między innymi Polska, co wielokrotnie podkreślał premier Donald Tusk.
Głosowanie ministrów nie kończy jednak procesu legislacyjnego — ostateczny kształt znowelizowanego prawa klimatycznego UE zostanie ustalony po negocjacjach między Radą UE, reprezentującą państwa członkowskie, a Parlamentem Europejskim.
Wiceminister klimatu Krzysztof Bolesta poinformował, iż Polska wraz z innymi państwami członkowskimi doprowadziła do „wybicia zębów” zasadom systemu ETS2, który zostanie wdrożony z rocznym opóźnieniem. Jak zaznaczył, negocjacje trwały bez przerwy przez całą dobę, a osiągnięty kompromis pozwolił naprawić błędy wynikające z wcześniejszych decyzji rządu PiS dotyczących tego systemu.
System może uderzyć w Polaków
Nie ulega wątpliwości, iż wprowadzenie systemu ETS2 może doprowadzić do wzrostu kosztów ogrzewania w Polsce. Nowy mechanizm zakłada objęcie obowiązkiem zakupu uprawnień do emisji również sprzedawców opału, co wpłynie na podwyższenie cen dla osób korzystających z węgla i innych paliw stałych. System obejmie także sprzedawców paliw wykorzystywanych w transporcie. Według wstępnych szacunków, cena tony węgla mogłaby wzrosnąć choćby o około 400 zł.
ETS2 stanowi element budżetu Unii Europejskiej na lata 2028–2034. Celem wprowadzenia nowych opłat za emisję jest przyspieszenie procesu dekarbonizacji oraz pozyskanie środków na realizację unijnych programów finansowych. W ramach tego budżetu 865 mld euro ma zostać przeznaczone na partnerstwa krajowe i regionalne, 409 mld euro na Europejski Fundusz Konkurencyjności, 200 mld euro na działania zewnętrzne UE („Globalny wymiar Europy”), a 86,7 mld euro na Społeczny Fundusz Klimatyczny.
Polska znajdzie się w trudniejszej sytuacji niż wiele innych państw członkowskich ze względu na chłodniejszy klimat oraz dominację kotłów na paliwa stałe w gospodarstwach domowych. Wyrównanie tych różnic ma umożliwić właśnie Społeczny Fundusz Klimatyczny, którego środki zostaną przeznaczone na wsparcie gospodarstw domowych i mikroprzedsiębiorstw w celu złagodzenia skutków wdrożenia systemu ETS2.

8 godzin temu














