Ponad 30 załóg wzięło udział w wyjątkowej imprezie motoryzacyjnej Wrackrace

Jak przekazał organizator, przestał już liczyć edycje wyścigów Wrackrace. Imprezy odbywające się w Białymstoku cieszą się coraz większą popularnością, bo pasjonatów motoryzacji przybywa, a na dodatek takie wyścigi samochodowych wraków są bardzo widowiskowe.

Auta wycofane z eksploatacji czasami mają drugie życie. I potrafią jeszcze przynosić sporo emocji. Tak było w minioną niedzielę w Białymstoku, gdzie na torze Uniwerstal Białystok ścigali się wrakami samochodowymi pasjonaci motoryzacji. Takie imprezy ściągają coraz większe rzesze widzów oglądających wyjątkowe wyścigi samochodowe na żywo. Ściągają także nowe ekipy, które chcą spróbować swoich sił na torze wyścigowym nie martwiąc się o zarysowanie lakieru, czy wgniecenie maski.

Wrackrace to impreza dla fanów motoryzacji, ale także i dla ludzi o wrażliwych sercach. Każdorazowo bowiem jest to wydarzenie charytatywne, dzięki któremu udaje się pomóc jeszcze komuś, kto tej pomocy potrzebuje. Niedziele wydarzenie było poświęcone chłopczykowi, który wymaga specjalistycznej operacji. Później niestety jeszcze kolejnych operacji, bo bez nich, nie będzie w stanie normalnie się poruszać.

- Zawsze, za każdym razem zbieramy na konkretny cel. Dzisiaj, to nie my zbieramy, ale wy, wasi widzowie, czytelnicy, zbierają na rehabilitację i operację Filipka Martyniuka – przekazał prezes firmy Uniwerstal, na którego torze odbywała się ostatnia edycja Wrackrace.

Filipek urodził się zdrowy, ale cierpi na rzadki niedorozwój prawej kości udowej. Dokładniej, z nóżką krótszą o 4 cm. Z czasem, kiedy rośnie, różnica pomiędzy zdrową i chorą nóżką zwiększa się. To dlatego potrzebne są operacje, aby w przyszłości chłopczyk mógł chodzić samodzielnie. Rodzice zbierają środki na operację i rehabilitację na portalu zrzutka.pl. Link do zbiórki: www.siepomaga.pl/filip-martyniuk

W rajdzie Wrackrace wzięło udział ponad 30 ekip. Emocji było co niemiara. Uczestnicy chwalili organizację imprezy i smaczne posiłki serwowane przez Kreatywny Wasilków. Z edycji na edycję impreza zyskuje nowych  fanów i uczestników. Dlaczego? Mówi o tym jeden z nich.

- Poziom imprezy z edycji na edycję jest coraz lepszy. Dzisiaj, mimo, że pogoda jest, jaka jest, jest naprawdę gorąco. Jest fajnie, jeździ się super, tor jest extra przygotowany, ekipa organizatorów jak zwykle na najwyższym poziomie. Plus pyszności od wspaniałych ludzi z Wasilkowa, no coś pięknego. Jeździmy, bawimy się i jednocześnie pomagamy, więc to jest to co chyba wszyscy lubimy i kochamy – powiedział Karol Rutkowski z ekipy Galon Oleje – Centrum Motoryzacyjne.

W trakcie imprezy chętni mogli przejechać się na fotelu pasażera, ale w rajdowym taxi i oczywiście na torze wyścigowym. Wszystko bezpiecznie, pod okiem fachowców. Inni mogli w tym czasie zjeść kiełbaski z ogniska, albo skorzystać z innych atrakcji przygotowanych na terenie firmy Uniwerstal.

(Agnieszka Siewiereniuk – Maciorowska/ Foto: DDB)

Reklama

Komentarze opinie

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów do artykułu: Ponad 30 załóg wzięło udział w wyjątkowej imprezie motoryzacyjnej Wrackrace. Jeżeli uważasz, że komentarz powinien zostać usunięty, zgłoś go za pomocą linku "zgłoś".


Reklama
Reklama
Reklama