Derby B-klasy już w najbliższą niedzielę!

W ramach 17. kolejki B-klasy rozegrane zostaną derby, w których zmierzy się AKS Krzydlina Mała ze Spartą Miłcz. Trener AKSu zaprasza kibiców na mecz. Emocji z pewnością nie zabraknie.

O godzinie 14:00 w najbliższą niedzielę na boisko w Krzydlinie Małej przyjedzie ekipa liderów tabeli - Sparta Miłcz. Będzie to derbowy mecz drużyn z górnej części tabeli, choć przewaga Sparty nad zespołem z Krzydliny, zajmującym 4. miejsce w tabeli, wynosi aż 12 punktów. W rundzie jesiennej Sparta wygrała derby 3-1 grając u siebie. Jak będzie tym razem?

Domowa siła AKS

A być może całkiem różnie. Pomimo ogromnej punktowej przewagi Sparty nad AKSem, z pewnością o powrót do domu z punktami nie będzie łatwo. Rozgrywki w B-klasie i derby rządzą się swoimi prawami, a niektóre statystyki wskazują na to, że piłkarze Krzydliny mogą powalczyć nawet o zwycięstwo. Drużyna AKSu jest jedną z najbardziej bramkostrzelnych w lidze. Mają w tym sezonie aż 52 trafienia, a w tej statystyce przewyższa ich jedynie ekipa ze Starego Wołowa o 2 gole. Przed własną publicznością piłkarze publiczności strzelili jednak bramek najwięcej - 28. Defensywa Sparty jest jednak najlepszą w lidze, a w wyjazdowych meczach straciła jedynie 7 bramek. Ofensywa krzydlińskiego zespołu jednak nie próżnuje. W ostatnim szalonym meczu z Lechem Barkowo strzelili 6 bramek, chociaż ich gra w obronie wymaga sporej poprawy, bo wpuściła 5 goli. Drużynę przed rundą wiosenną wzmocnił Marek Leśniewski, którego jakość może być nieoceniona. 

Walka o awans

Sparta Miłcz jednak ma również swoje argumenty. To najsilniejsza ekipa w lidze, która od dłuższego czasu zajmuje pierwsze miejsce z dużą przewagą punktową. Od początku rundy wiosennej wygrywają wszystkie mecze. Podopieczni trenera Piotra Paska nie zatrzymują się w walce o mistrzostwo B-klasy. Ich defensywa jest najlepszą w lidze i deklasuje rywali pod względem straconych bramek. Stracili ich zaledwie 16, a najbliżej tego wyniku jest tylko zespół wiceliderów - Heros Stary Wołów. W ostatnim domowym meczu pokonali oni Ruch Warzęgowo 2-1.

Derby w dobrej atmosferze

Na meczu z pewnością zjawi się wielu kibiców obu drużyn. Jednak mimo że jest to mecz derbowy, atmosfera będzie raczej przyjazna. Wielu zawodników AKSu grało również w Sparcie. Trener Krzydliny Paweł Matusiewicz przez 5 lat prowadził również Spartę Miłcz, w której odnosił sukcesy i wprowadził drużynę z Miłcza do A-klasy. Wielu z zawodników obu drużyn zna również z prowadzenia juniorskiej drużyny MKP Wołów. Czy będzie potrafił ustawić swoich piłkarzy przeciwko ekipie, której kiedyś był częścią? O tym przekonamy się już w niedzielę. Nie zabraknie na pewno sportowej walki i obie drużyny będą zaciekle walczyć o zwycięstwo. 

"Przed nami ciekawy pojedynek, gdyż zmierzą się dwie wyrównane drużyny. Osobiście mam nadzieję, że między zespołami nie będzie złej krwi, a rywalizacja rozstrzygnie się na boisku. Już teraz wszystkich kibiców zapraszam na ten mecz - będzie się działo!" - mówi trener AKS Krzydliny Małej Paweł Matusiewicz