3-0 z Ciechanowem

Po dobrej z minusem pierwszej połowie i świetnej drugiej Nadnarwianka pewnie pokonała MKS Ciechanów 3-0.

Gospodarze w pierwszej połowie byli lepsi, częściej atakowali, lepiej dryblowali, mieli więcej stałych fragmentów, ale nie byli skuteczni. Mimo przewagi nie stworzyli sobie wielu dobrych okazji do strzelenia gola. Goście skutecznie się bronili i wyprowadzali kontry z których jedna była niemal idealna. Wystarczyło dostawić nogę i trafić z dwóch metrów.

Druga połowa to już dominacja gospodarzy choć strzelanie zaczęło się dopiero w 77 minucie. Po świetnej, składnej akcji gola na 1-0 zdobył niezawodny Nico Wouters. Chwilę później kolejny atak został nieprzepisowo przerwany przez obrońcę. Druga żółta kartka a w konsekwencji czerwona sprawiała, że goście stracili zapał do walki o remis. Tym bardziej, że po dwóch minutach kolejny faul zakończył się rzutem karnym. Piotr Cywiński strzelił pewnie jak kadrowicze w meczu z Walią i było 2-0. W doliczonym czasie gry świetne podanie wykończył świetnym strzałem głową Patryk Cynt. Gościom nie pomogła liczna grupa kibiców z Ciechanowa, którzy bardzo głośno wspierali swoją drużynę. 

Na wiosnę, na nowym boisku w Pułtusku Nadnarwiaanka wygrała wszystkie mecze zdobywając 12 goli i nie tracąc żadnego. Przegrały u nas Okęcie Warszawa, Polonia Warszawa i MKS Ciechanów. Za dwa tygodnie do Pułtuska przejdzie lider – MKS Przasnysz. Niech się martwią!

Na osiem spotkań do końca sezony Nadnarwianka Pułtusk jest trzecia ze stratą 3 punktów do drugiego, premiowanego awansem miejsca.

GHG