Górnik Łęczna traci lidera. Sergiej Krykun przenosi się do ekstraklasy

Sergiej Krykun pochodzi z Ukrainy, ale od lutego tego roku posiada również obywatelstwo polskie. Grę w naszym kraju rozpoczynał w Białej Podlaskiej, a do Górnika trafił w 2020 roku z Resovii Rzeszów. W zespole zielono-czarnych rozegrał w sumie 108 spotkań, strzelając 16 bramek. W tym sezonie zdobył ich siedem, co było najlepszym wynikiem w drużynie broniącej się przed spadkiem z Fortuna 1. ligi.

– Dziękuję wszystkim ludziom związanym z Górnikiem za wspaniały czas, który spędziłem w klubie. Awans do ekstraklasy i bramkę na ŁKS-ie będę wspominał latami. Zawsze będę wracał do Łęcznej i na stadion Górnika z olbrzymią radością. Zostawiam tu dużo znajomych i trzymam kciuki za sukcesy Górnika w przyszłym i następnych sezonach – powiedział Sergiej Krykun.

W czerwcu 2021 roku Sergiej Krykun strzelił na stadionie w Łodzi zwycięskiego gola w finale baraży o awans do PKO Ekstraklasy.

Kontrakt Górnika z Krykunem obowiązuje do 30 czerwca tego roku. Umowa nie zostanie przedłużona. – Chcieliśmy bardzo, żeby Sergiej został na dłużej w Górniku, ale rozumiemy jego sportowe ambicje oraz chęci do dalszego rozwijania swoich umiejętności już na poziomie ekstraklasy. Dziękujemy mu za trzy lata gry w zielono-czarnych barwach i życzymy powodzenia w nowym klubie – powiedział Adam Laskowski, p.o. prezesa Górnika Łęczna.

Sergiej Krykun w nowym sezonie będzie zawodnikiem Piasta Gliwice, piątej drużyny PKO Ekstraklasy w zakończonych niedawno rozgrywkach. Zawodnik podpisał 3-letni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. - Jestem bardzo zadowolony, że dołączyłem do Piasta. Słyszałem bardzo dużo pozytywnych opinii o klubie, zespole oraz trenerze. Teraz jest czas na chwilę urlopu, ale już nie mogę się doczekać rozpoczęcia przygotowań i ciężkiej pracy – cytuje Krykuna jego nowy klub. - Mogę wnieść do zespołu szybkość, determinację i charakter. A najważniejsze cele? Przede wszystkim, jak najwięcej wygranych z Piastem, a także dużo bramek i asyst – dodał piłkarz.

W drużynie z Łęcznej na kolejny sezon na pewno zostaną natomiast Jonathan de Amo oraz Michał Pawlik. 33-letni hiszpański obrońca przedłużył umowę z Górnikiem o kolejny sezon. - W opinii sztabu szkoleniowego należał do podstawowych zawodników Górnika i zalicza się do kręgosłupa tej drużyny – twierdzi dyrektor sportowy zielono-czarnych, Veljko Nikitović.

Michał Pawlik, który do Górnika dołączył niedawno, bo w marcu tego roku, również przedłużył kontrakt do 30 czerwca 2024 rou.