Najważniejsze informacje (kliknij, aby przejść)
- Dziesiątki milionów rocznie na remonty
- Co remontuje MPK?
- Nowa zajezdnia tramwajowa to epokowa inwestycja
- Bez zajezdni MPK nie obsłuży nowych tras
- Nowa zajezdnia – nowa trasa na Nowe Żerniki
- Nowa zajezdnia tramwajowa MPK – ma być nowocześnie i ekologicznie
- Nowe tramwaje to setki milionów
- Bez PIT-ów nie ma inwestycji
Ogromne pieniądze pochłaniają nie tylko budowy nowych tras tramwajowych, jak torowisko przez Popowicką czy na Nowy Dwór (łącznie ponad 600 milionów złotych) czy czekające w kolejce trasy na Swojczyce, Maślice, Klecinę, Jagodno i do szpitala przy Borowskiej.
Dziesiątki milionów rocznie na remonty
Bieżące utrzymanie infrastruktury tramwajowej wraz z remontami tylko przez ostatnie pięć lat pochłonęło ponad 400 mln zł. To koszt programu TORYwolucja, którego celem jest przywrócenie wrocławskich torowisk do zadowalającego stanu.
Pieniędzy MPK Wrocław wydało dużo i wydawać nie przestaje, bo remonty cały czas trwają i będą trwać w kolejnych latach. Efekt tych działań jest odczuwalny dla pasażerów i widać go również w statystykach.
- W 2020 roku było 86 wykolejeń w większości spowodowanych złym stanem torów. W 2024 roku było tylko 16 wykolejeń, z czego tylko cztery spowodowane złym stanem infrastruktury – wylicza Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.
Co remontuje MPK?
TORYwolucja to dziesiątki remontów. Te największe to m.in. remont torów na placu Dominikańskim (ściślej na skrzyżowaniu Oławskiej z Piotra Skargi i bł. Czesława), na pl. Jana Pawła II, pl. Powstańców Wielkopolskich, na ulicy Powstańców Śląskich, Szczytnickiej, Żmigrodzkiej, na skrzyżowaniach Piłsudskiego ze Świdnicką oraz z Kołłątaja i Peronową.
W tym roku 70 mln zł MPK przeznaczy na:
- wymianę torowiska na ul. Kosmonautów (od Jeżowskiej do przystanku "Jeleniogórska"),
- modernizację torowiska i sieci trakcyjnej na ul. Trzebnickiej (od pl. Powstańców Wlkp. do mostu Trzebnickiego),
- wymianę pięciu rozjazdów i skrzyżowania torowego na skrzyżowaniu ul. Pomorskiej z Dubois,
- modernizację sieci trakcyjnej na pl. Dominikańskim,
- budowę mijanki tramwajowej na ul. Przyjaźni we Wrocławiu,
- modernizację przejazdu na skrzyżowaniu ul. Oławskiej i Podwala,
- modernizację torowiska na skrzyżowaniu ul. Borowskiej z ul. Glinianą,
- modernizację przejazdu na skrzyżowaniu ul. Powstańców Śl. i Jastrzębiej,
- modernizację przejazdu na skrzyżowaniu al. Armii Krajowej z ul. Tarnogajską,
- modernizację przejazdu na skrzyżowaniu ul. Tarnogajskiej z ul. Klimasa.
MPK zakończyło już w tym roku dwa duże zadania: remont placu Powstańców Wielkopolskich i na Podwalu.
Nowa zajezdnia tramwajowa to epokowa inwestycja
Za niecałe dwa lata ma być gotowy projekt nowej, czwartej zajezdni tramwajowej – na Nowych Żernikach, na osiedlu Leśnica. MPK ogłosiło właśnie przetarg na jego stworzenie. Ile kosztować będzie sam projekt, okaże się po otwarciu ofert. Sama budowa, według szacunków, może pochłonąć nawet miliard złotych.
- To najdroższa inwestycja infrastrukturalna w historii Wrocławia. Jest częścią realizowanego przez miasto największego od początku polskiego Wrocławia programu rozbudowy komunikacji miejskiej – zapowiada Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia.
Do nowej zajezdni prowadzić będą tory wybudowane na alei Architektów, odchodzące od ul. Kosmonautów. Sama zajezdnia będzie blisko AOW i torów kolejowych. Obecnie jest tu pole, do którego nie prowadzi żadna utwardzona droga.
Bez zajezdni MPK nie obsłuży nowych tras
Nowa zajezdnia jest niezbędna, bowiem MPK musi powiększać swój tabor, aby mieć czym obsługiwać nowe linie tramwajowe na Swojczyce, Maślice, Klecinę i Jagodno. Obiekt docelowo ma pomieścić 150 tramwajów.
- Dzięki tej zajezdni lepiej dostosujemy tabor do nowych połączeń i podniesiemy standardy obsługi pasażerów. Będą tu również warsztaty naprawcze i remontowe. Obecnie specjalistyczne naprawy musimy zlecać zewnętrznym firmom, co generuje koszty i wydłuża czas ich trwania. Na tej zajezdni będziemy mogli sami to robić, optymalizując koszty – opowiada Witold Woźny, prezes MPK Wrocław.
Lokalizacja zajezdni przy al. Architektów usprawni obsługę połączeń w zachodniej części miasta, pozwoli na lepsze zarządzanie taborem, skrócenie tras serwisowych oraz zwiększenie liczby obsługiwanych linii tramwajowych.
Nowa zajezdnia – nowa trasa na Nowe Żerniki
Dzięki budowie zajezdni powstanie również nowe połączenie tramwajowe dla mieszkańców Nowych Żernik. Tramwaje kursować będą kilometrowym odcinkiem torowiska prowadzącym wzdłuż al. Architektów do nowej pętli tramwajowej przed zajezdnią.
- To konieczna inwestycja dla tego osiedla. Nowe Żerniki rozrastają się, a osoby starsze zgłaszają nam, że dojście do dość odległych przystanków na Kosmonautów jest dla nich uciążliwe. Dlatego cieszy nas nowy odcinek torów, który tu powstanie wraz z przystankiem na wysokości ul. Brzozy – mówi Anna Pietrońska, przewodnicząca zarządu osiedla Leśnica.
Nowa zajezdnia tramwajowa MPK – ma być nowocześnie i ekologicznie
Obiekt na 150 tramwajów będzie wyposażony w:
- hale serwisowe umożliwiające kompleksową obsługę taboru,
- myjnię i lakiernię, zapewniające utrzymanie pojazdów w optymalnym stanie,
- budynek Centrali Ruchu i obsługi technicznej,
- nowoczesną infrastrukturę diagnostyczną.
Z rozwiązań, które ograniczą wpływ zajezdni na środowisko i obniżą koszty jej eksploatacji, zastosowane zostaną:
- panele fotowoltaiczne na dachach budynków dostarczające energię do zasilania obiektu,
- system zbierania deszczówki wykorzystywanej do mycia tramwajów,
- odwracalne pompy ciepła zapewniające energooszczędne ogrzewanie i chłodzenie,
- wentylacja mechaniczna z rekuperacją pozwalająca na odzysk ciepła,
- oświetlenie LED zmniejszające zużycie energii elektrycznej.
Nowe tramwaje to setki milionów
Dziś jeszcze nie wiadomo, za ile MPK kupować będzie kolejne nowe tramwaje. Cena jest wynikiem postępowania przetargowego. Jednak można wyobrazić sobie, jak wielkie są to kwoty, przyglądając się dwóm ostatnim przetargom. W jednym wygrał Modertrans Poznań, a w drugim Pesa Bydgoszcz. Za 46 Moderusów Gamma i 40 Pes 146N MPK zapłaci łącznie ponad 700 mln zł. Całej kwoty jeszcze nie wydało, bowiem na razie kupiło 24 Pesy z podstawowego zamówienia, a dokupi jeszcze 16 w ramach opcji zapisanej w kontrakcie.
Od czasu rozstrzygnięcia tych przetargów minęło parę lat i w tym czasie ceny nowych tramwajów wzrosły, co widać po zakupach organizowanych przez inne miasta. Średnia z przetargów MPK Wrocław to około 8,3 mln zł za tramwaj i w przyszłości taniej nie będzie. Obecnie trzeba liczyć się z wydatkiem około 10 mln zł za wóz.
Poza tym MPK za 135 mln zł gruntowanie zmodernizowało 42 swoje tramwaje (Škody 16T i Protramy 205 WrAs), a zamierza jeszcze zrobić kapitalny remont 31 dwukierunkowych Škód 19T za 186 mln zł.
Sumując kwoty, które MPK już przeznaczyło na modernizację i zakup taboru tramwajowego z tymi zaplanowanymi na najbliższy czas, to wychodzi kwota przekraczająca miliard złotych.
MPK wykazuje się skutecznością w pozyskiwaniu finansowania inwestycji, zdobywa dotacje unijne, emituje obligacje, ale też jest dotowane przez miasto, które również udziela gwarancji kredytowych. M.in. na to potrzebne są pieniądze z podatków płaconych przez wrocławian.
Realizacja postulatów mieszkańców dotyczących rozwoju komunikacji tramwajowej – jak najbardziej słusznych, bowiem to bardzo wydajny rodzaj transportu – to koszty idące w miliardy złotych. Dlatego podczas wypełniania PIT-a warto zaktualizować swój adres zamieszkania i rozliczyć PIT we Wrocławiu.
Bez PIT-ów nie ma inwestycji
Budżet Wrocławia w 52 proc. składa się z wpływów z podatku PIT. Wrocławianie płacą podatki do budżetu państwa, a część z tych pieniędzy wraca do ich miejsca zamieszkania. Aby miasto mogło się rozwijać, m.in. inwestować w komunikacje miejską, mieszkańcy Wrocławia powinni podczas rozliczania PIT-a wpisywać swój aktualny adres zamieszkania niezależnie od tego, gdzie są zameldowani.
Zgodnie z przepisami – i z korzyścią dla miejskiej kasy – należy wpisać adres zamieszkania aktualny na dzień składania zeznania. Jeśli ktoś z Czytelników jest wrocławianinem od niedawna, jak najbardziej powinien rozliczyć się w naszym mieście.
