Fala arktycznego chłodu w Polsce. Śnieg i mroźne noce jeszcze nie odchodzą. Sprawdź prognozy na najbliższe dni

8 godzin temu
Zimowa aura w ostatnich dniach dała się we znaki nie tylko ludziom, a także roślinom i ptakom (Fot. Pixabay)

Polska walczy z wyjątkowo niskimi temperaturami i opadami śniegu, które sprawiają, iż zamiast wiosennej aury, obserwujemy sceny niczym z głębokiej zimy. Najnowsze prognozy pogody wskazują, iż chłodne powietrze z północy utrzyma się w kraju przynajmniej do końca tygodnia i możliwe są kolejne opady śniegu.

Arktyczne powietrze zalegające nad Polską nie odpuszcza, przynosząc ze sobą przymrozki i przelotny śnieg. W szczególności wschodnie, południowe i centralne regiony kraju doświadczają mroźnych poranków, z temperaturami spadającymi choćby poniżej -5 stopni Celsjusza. W górach sytuacja pozostało bardziej ekstremalna, z termometrami wskazującymi na szczytach Tatr blisko -20 stopni Celsjusza.

Wielodniowe prognozy nie napawają optymizmem – zwłaszcza na wschodzie Polski oczekuje się, iż temperatury maksymalne nie przekroczą 10 stopni Celsjusza, a w niektórych miejscach mogą sięgać zaledwie 2-4 stopni. Zachód kraju może liczyć na nieco łagodniejsze warunki, z temperaturami dochodzącymi do około 10 stopni, a w piątek choćby 13-14 stopni Celsjusza – podaje Onet.

Nocne przymrozki to kolejne wyzwanie dla mieszkańców Polski. Szczególnie zimna noc z wtorku na środę przyniesie temperatury spadające do -5/-2 stopni Celsjusza, z jeszcze niższymi wartościami u podnóża gór. Lekki mróz dotknie głównie regiony północne i południowe kraju.

Fronty atmosferyczne przemieszczające się przez Polskę będą przynosić więcej chmur i opady. Na zachodzie kraju spodziewane są deszcze, podczas gdy na wschodzie, południu oraz w centrum możliwe są zarówno deszcz ze śniegiem, jak i sam śnieg. W piątek, szczególnie na wschodzie, możemy się spodziewać kolejnych opadów śniegu.

Na szczęście w weekend nadchodzą zmiany. Prognozy przewidują wzrost temperatur, który może przynieść wiosenne ocieplenie, chociaż miejscami może być deszczowo. W niedzielę termometry mają pokazać choćby 15-20 stopni Celsjusza, co daje nadzieję na zakończenie tygodnia w bardziej wiosennej atmosferze.

Idź do oryginalnego materiału