Falubaz górą w lubuskich derbach U24 Ekstraligi

4 dni temu

Emocje po ostatnich derbach w PGE Ekstralidze jeszcze nie opadły, a zużlowy los znów skojarzył ze sobą dwie drużyny z województwa lubuskiego. W 2. kolejce U24 Ekstraligi Falubaz Zielona Góra podejmował Perłową Przystań Stal Gorzów. Mecz zakończył się zwycięstwem Falubazu 53:36.

Wyścig inauguracyjny zwyciężył Jonas Knudsen, który najlepiej wyjechał ze startu i pewnie pomknął po trzy punkty. Za nim uplasowali się dwaj gorzowianie: Hubert Jabłoński i Adam Bednar. Ostatni do mety dojechał Bartosz Rudolf. W 2 biegu było już 5:1 dla Falubazu. Podwójne zwycięstwo odniosła para Hurysz-Ratajczak. jeżeli chodzi o pierwszą serię startów, to najbardziej interesująco było w trzeciej odsłonie, którą wygrał Marcus Birkemose ze Perłowej Przystani Stali, wyprzedzając Michała Curzytka i Mitchella McDarmida. Po trzech biegach było 11:7 dla gospodarzy. Czwarta gonitwa padła łupem gości z Gorzowa, którzy odrobili wszystkie straty. W biegu 5 para Curzytek-McDarmid wygrała 4:2, a zielonogórzanie objęli prowadzenie 16:14. W kolejnej odsłonie triumfowali żużlowcy z północy województwa, natomiast w trzech kolejnych biegach lepszy okazał się Falubaz, który po dziewięciu odsłonach prowadził 31:23. W 10 wyścigu było 5:0 dla gorzowian. Najpierw wykluczony za drugie ostrzeżenie został Bartosz Rudolf, a w powtórce na pierwszym łuku defekt zanotował Michał Curzytek. Biegi 11 i 12 zakończyły się podwójnymi zwycięstwami Falubazu, a 13 bieg remisem 3:3. Pierwszy na mecie zameldował się Michał Curzytek, natomiast drugie i trzecie miejsce zajęli Stalowcy. Upadek zaliczył jadący na ostatniej pozycji, Bartosz Rudolf. Gonitwę nr 14 zwyciężył Damian Ratajczak przed Bednarem, McDarmidem i Nagelem. Na koniec po raz kolejny oglądaliśmy zwycięstwo Falubazu w stosunku 5:1. Przyczynili się do tego Knudsen i Hurysz.

Swój występ w meczu z Perłową Przystanią Stalą Gorzów ocenił Michał Curzytek.

Całkiem w porządku, gdyby nie ten defekt w jednym z wyścigów to myślę, iż naprawdę byłoby fajnie. Ciężko powiedzieć czy te zawody to walka o powrót do składu w meczach PGE Ekstraligi. Ja na razie patrzę na to, żeby te zawody pomogły mi się rozjeździć i tyle.

O Leonie Szlegielu, ale i nie tylko opowiadał Piotr Świst, pełniący funkcję trenera gorzowskiej ekipy.

To są zawody szkoleniowe, jeździmy, żeby chłopacy mieli jazdę. Nie robiliśmy żadnych zmian, żadnych rezerw. Przyjechał też Leon Szlegiel, który bardzo fajnie się zapowiada, ale miał na pierwszym treningu kontuzję. To są jego pierwsze zawody w tym roku i tak, jak mówię, szkoleniowo bardzo pozytywnie. Z optymizmem patrzymy w przyszłość.