Falubaz wygrał z beniaminkiem, ale nieznacznie

1 dzień temu
Zdjęcie: fot. Jacek Białogłowy


Żużlowcy Stelmetu Falubazu Zielona Góra pokonali na własnym torze Innpro ROW Rybnik 48:42 w meczu 7. kolejki PGE Ekstraligi.

Rozpoczęło się od mocnego uderzenia zielonogórzan. Wygrał Jarosław Hampel, a na dystansie Przemysław Pawlicki wyprzedził Nickiego Pedersena i zielonogórzanie wygrali podwójnie. Ostatni dojechał Kacper Pludra. Było 5:1.

Na wejściu w pierwszy łuk w wyścigu młodzieżowców miał miejsce bardzo groźny wypadek. Postawiło maszynę Pawła Trześniewskiego, która przeleciała przez bandę. Trześniewski wjechał z Oskara Hurysza i ten upadł razem z nim. Rybniczanin został wykluczony z powtórki. W trzyosobowym składzie najlepszy był Damian Ratajczak, który poradził sobie na trasie z Maksymym Borowiakiem. Trzeci dojechał Hurysz. 4:2 dla Falubazu i zielnogórzanie prowadzili już 9:3.

Trzeci bieg to kolejne 4:2 dla gospodarzy. Świetnie wystartował i wygrał Leon Madsen. Trzeci dojechał Jonas Knudsen. Duńską parę Falubazu przedzielił Rohan Tungate, a stawkę zamknął Chris Holder. Było 13:5.

Czwarta gonitwa na remis. Wygrał Maksym Drabik. Za nim para miejscowych – Hurysz i Rasmus Jensen. Ostatni był Borowiak. 3:3 i po I serii startów zielonogórzanie prowadzili 16:8.

Kolejne trzy wyścigi zakończyły się podziałem punktów, zatem przewaga Falubazu nie wzrosła. W piątym biegu wygrał Pawlicki, za nim dojechali: Drabik, Pludra i Knudsen. W szóstej gonitwie zwyciężył Madsen, a jego plecy oglądali Pedersen, Holder oraz Ratajczak. W siódmym biegu natomiast najlepszy był Tungate. Wolniejsi od Australijczyka byli Hampel, Jensen, a także Trześniewski. Po II seriach startów Falubaz prowadził 25:17.

Przewaga zielonogórzan zaczęła topnieć. Falubaz przegrał ósmy i dziewiąty bieg. W tym pierwszym Madsen pierwszy raz w tym meczu musiał oglądać plecy rywala. Był nim Drabik, który zwyciężył. Duńczyk był drugi, na trzecim miejscu dojechał Tungate, a stawkę zamknął Hurysz. Następnie dwa „oczka” dla Falubazu zdobył Hampel, który przedzielił parę gości. Wygrał doświadczony Pedersen, a trzeci był inny były IMŚ – Holder. Ostatni dojechał Jensen. Dziesiąta gonitwa na remis. Wygrał Tungate, za nim Pawlicki, Ratajczak i Borowiak. Po III seriach startów zielonogórska drużyna prowadziła, ale tylko 32:28.

Jedenasty bieg to podwójne zwycięstwo gości. Para Drabik-Pedersen nie dała szans Hampelowi i Knudsenowi. W meczu był remis po 33!

Falubaz wrócił na prowadzenie po dwunastym wyścigu. Parę Pawlicki-Ratajczak rozdzielił tylko Holder, a ostatni przyjechał Trześniewski. Było 37:35. Następnie zielonogórzanie dołożyli podwójne zwycięstwo i sytuacja nieco się uspokoiła. Madsen z Jensenem przywieźli za swoimi plecami Tungate’a oraz Pludrę. Po IV seriach startów było 42:36 dla Falubazu.

Zielonogórzanie przegrali czternasty bieg 1:5 i znów zrobiło się nerwowo. Pedersen wraz z Drabikiem zostawili w pokonanym polu Jensena i Hampela. Falubaz prowadził, ale tylko 43:41 i nie był pewien zwycięstwa w tym meczu.

Kropkę nad „i” postawiła jednak para Pawlicki-Madsen, który wygrał podwójnie z Tungate’m oraz Drabikiem. Ostatecznie Falubaz zwyciężył różnicą sześciu „oczek”.

Punkty dla Falubazu: Hampel 8, Jensen 5+3, Pawlicki 13+1, Knudsen 1, Madsen 13+1, Hurysz 3, Ratajczak 5+1, Curzytek ns.

Dla ROWu: Pedersen 11+1, Holder 4+1, Pludra 1+1, Drabik 13+1 (6), Tungate 11 (6), Borowiak 2, Trześniewski 0, J. Knudsen ns.

Idź do oryginalnego materiału