Faworyci nie zawodzą w Orlen Finale Mistrzostw Polski w siatkówce plażowej. Emocjonujący początek turnieju w Poznaniu

3 godzin temu

W rywalizacji kobiet swoje wysokie aspiracje potwierdziły faworytki. Małgorzata Ciężkowska i Urszula Łunio w dwóch setach pokonały najpierw Paulinę Szymańską i Paulinę Bałdygę (21:12, 21:13), a później Aleksandrę Wolny i Zuzannę Przybyszewską. Pewny awans wywalczyły również Agnieszka Adamek i Aleksandra Gromadowska, które po gładkim zwycięstwie nad parą Szajewska-Skuta/Szymoniak, w kolejnym meczu ograły Kingę Legietę i Nicole Jochym-Florczyk (27:25, 21:13).

Nie zawiodły także aktualne mistrzynie Polski, Aleksandra Zdon i Justyna Tomala. Po dwóch zwycięstwach, w tym po wyrównanym starciu z Patrycją Jundziłł i Julią Gierczyńską, zapewniły sobie miejsce w ćwierćfinale.

– „W meczu z Patrycją Jundziłł i Julią Gierczyńską pokazałyśmy prawdziwy siatkarski charakter. W pierwszym secie przegrywałyśmy 14:18, w drugim 8:13, ale odwróciłyśmy losy obydwóch partii i wygrałyśmy 2:0” – mówi Justyna Tomala. – „Jesteśmy bardzo zadowolone z dzisiejszych rezultatów, szykujemy siły i dobrą grę na jutrzejszy ćwierćfinał. Mamy nadzieję, iż w sobotę zaprezentujemy się równie skutecznie jak dziś” – dodaje Aleksandra Zdon.

Do dalszej fazy awansowały również reprezentantki Polski – Marta Łodej i Julia Kielak. Z turniejem pożegnały się natomiast m.in. Paulina Bałdyga i Paulina Szymańska czy Małgorzata Szajewska-Skuta i Katarzyna Szymoniak, sklasyfikowane na miejscach 13–16.

Pierwsze mecze mężczyzn także dostarczyły kibicom widowiskowych spotkań. Reprezentanci Polski Michał Bryl i Bartosz Łosiak nie dali szans Marcinowi Krawieckiemu i Mikołajowi Głowackiemu, wygrywając 2:0. Pewnie zaprezentowali się również Michał Korycki i Miłosz Kruk, którzy w dwóch setach pokonali Piotra Łukasika i Kacpra Taudula. Najwięcej emocji wywołało starcie Piotra Kantora i Filipa Lejawy z Jakubem Zdybkiem i Pawłem Lewandowskim – po tie-breaku zakończonym wynikiem 15:12 zwyciężyli reprezentanci Polski.

W grze o medale pozostają także Jędrzej Brożyniak i Piotr Janiak, Piotr Groszek i Igor Ciemachowski oraz Michał Witkoś i Mikołaj Kaczmarek. Ostatni z wymienionych duetów sprawił niespodziankę, eliminując Jarosława Lecha i Kamila Warzochę.

– „Boiska nad Jeziorem Rusałka znam doskonale, wielokrotnie miałem okazję na nich trenować. Plac centralny otoczony trybunami wygląda imponująco i bardzo dobrze się tutaj gra. Jutro liczymy na naszą dobrą dyspozycję i liczny doping kibiców” – mówi Tomasz Jaroszczak, trener i zawodnik Beach Volleyball Academy. – „Mimo, iż nie mam okazji grywać nad Rusałką tak często jak Tomek, czuję się tutaj świetnie. Zarówno aura pogodowa, jak i atmosfera na trybunach była dziś bardzo dobra. Z przyjemnością wrócimy jutro po więcej” – dodaje Mateusz Florczyk.

Pierwszy dzień rywalizacji pokazał, iż w turnieju nie ma łatwych meczów, a walka o półfinały zapowiada się niezwykle emocjonująco. W sobotę od godziny 8:30 kibice będą mogli śledzić kolejne spotkania, które wyłonią najlepsze pary turnieju. Wstęp na trybuny przy Jeziorze Rusałka jest bezpłatny dzięki wsparciu Enei, Miasta Poznań i Samorządu Województwa Wielkopolskiego.

Idź do oryginalnego materiału