Felieton Grzegorza Tabasza. Rudzielec w miłości

1 rok temu
Po zimowym epizodzie nie zostało śladu. Słońce stopiło śnieg i podniosło temperaturę. Z temperaturą uczuć włącznie. Choćby u wiewiórek. Ciemne futerko, ciemne oczy, puszysty ogonek tej samej maści. Modelowy okaz rudzielca.
Idź do oryginalnego materiału