Finał XX Festiwalu Musica Sacromontana 2025. "Będziemy świadkami przeniesienia się do innego wymiaru, do Rzymu czasów świętego Filipa"

3 godzin temu

Finał ukłonem w stronę "apostoła Świętego Miasta"

Ostatni koncert zatytułowany "Wiara i euforia świętego Filipa Neri" przywoływał Laudi Spirituali (łac. hymny duchowe) będąc spotkanie z radosną duchowością św. Filipa Neri zwanego „apostołem Świętego Miasta”, który zwykł mawiać: "Jeśli chcesz nawrócić świat, jeżeli chcesz nawrócić Kurię Rzymską, zmień najpierw siebie".

- Z jednej strony wielki mistyk, który długie noce spędzał na modlitwie w katakumbach świętego Sebastiana przy grobach męczenników pierwszych wieków chrześcijaństwa, którzy za wiarę, za Chrystusa oddawali życie. A z drugiej strony tryskający humorem, promieniujący jakąś głęboką, dla innych niezrozumiałą euforią na ulicach u placach Rzymu. Tak, jakby wszystkim chciał powiedzieć: „Kto odkrywa Boga, ten odkrywa radość” - kreślił sylwetkę założyciela m.in. świętogórskiej kongregacji ojców filipinów ksądz Jaku Przybylski.

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU POD ZDJĘCIEM - KLIKNIJ, żeby ZOBACZYĆ FOTOREPORTAŻ

https://gostynska.pl/kultura/xx-festiwal-musica-sacromontana-na-swietej-gorze-2025-interpreti-veneziani-na-rozpoczecie-jubileuszu/T6wiOOr7PYNwmDf7RlhW

"Swoje dzieło rozpoczął, będąc jeszcze człowiekiem świeckim"

Założone przez świętego Filipa Neri oratorium, czyli dom modlitwy, który stworzył w Rzymie w XVI wieku oraz jego wielki wpływ na odnowienie wiary w stolicy chrześcijaństwa zaowocował powstaniem Kongregacji Księży i Braci Filipinów w 1575 roku, powołanej do ewangelizacji modlitwą, słowem i muzyką.

- Oratorium zrodziło się z serca i niestrudzonej gorliwości świętego Filipa, z jego spotkania z człowiekiem potrzebującym Boga. Swoje dzieło rozpoczął, będąc jeszcze człowiekiem świeckim o sercu wypełnionym miłością, kiedy wędrował po ulicach Rzymu, opowiadając o Bogu, o przemijaniu i wartości tego świata. Widział wielką nędzę moralną i wielkie cierpienia ubogich i opuszczonych, chorych. Rzymowi był potrzebny apostoł, a Duch Święty posłał św. Filipa - mówił we wstępie do koncertu finałowego dyrektor Festiwalu Musica Sacromontana.

Cappella Sacromontana i soliści rozpoczęli muzyczną modlitwą

Z tego względu w repertuarze oratoryjnego wieczoru znalazły się utwory odnalezione w Bibliotece Kongregacji w Rzymie oraz pastorałka Józefa Zeidlera "O puer parvule" wykonane przez Cappella Sacromontana oraz solistów:

  • Valerio Losito – dyrygent, skrzypce,
  • Agnieszka Adamczak – sopran
  • Tomasz Krzysica – tenor

CAPPELLA SACROMONTANA - Rzym/Włochy, Polska

Zespół ambitnych muzyków, którzy pragną nawiązać do sięgającej XVII wieku muzycznej tradycji filipińskiego klasztoru na Świętej Górze. Kapela przez szereg lat uświetniała uroczystości i nabożeństwa w Sanktuarium Świętogórskiej Róży Duchownej aż do roku 1876, kiedy to nastąpiła kasata pruska klasztoru.

Pomysł wznowienia działalności zrodził się z okazji obchodów 200. rocznicy śmierci Józefa Zeidlera, który był członkiem Kapeli i dla jej potrzeb komponował swoje utwory. Reaktywowana po 130 latach zainaugurowała swoją działalność podczas jednego z oratoryjnych koncertów, które w Roku Zeidlerowskim odbywały się w refektarzu świętogórskiego klasztoru.

Podczas I Festiwalu Muzyki Oratoryjnej Musica Sacromontana 2006 Kapela Świętogórska debiutowała przed szerszą publicznością.

Idź do oryginalnego materiału