Firma Bell redukuje 700 miejsc pracy w Kanadzie tuż przed okresem świątecznym

Bell wchodzi w sezon świąteczny, zwalniając blisko 700 osób zatrudnionych w działach Bell oraz Bell Media.
Informacje o redukcjach pojawiły się najpierw w mediach społecznościowych, gdzie kilku pracowników podzieliło się wiadomością o otrzymaniu wypowiedzeń.
Rzecznik firmy potwierdził, iż zmiany objęły około 650 stanowisk kierowniczych oraz blisko 40 etatów w Bell Media. Podkreślono, iż redukcje nie dotyczyły osób należących do związków zawodowych.
Poniżej znajduje się oświadczenie Bell:
„Bell: Podczas ostatniego Dnia Inwestora BCE zaprezentowaliśmy trzyletnią strategię wzrostu, ukierunkowaną na stabilny rozwój wszystkich kluczowych segmentów działalności.
W związku z realizacją tego planu regularnie analizujemy strukturę organizacyjną i dostosowujemy ją do potrzeb biznesowych. Z tego względu podjęliśmy trudną, ale konieczną decyzję o zmniejszeniu liczby niezrzeszonych w związkach stanowisk kierowniczych w całej firmie, aby lepiej dopasować strukturę do naszych celów. Redukcja obejmuje mniej niż 2% całej kadry Bell, czyli około 650 ról menedżerskich. Rozumiemy, iż to trudny moment dla osób dotkniętych decyzją, i zapewniamy im stosowne wsparcie.
Bell kontynuuje inwestycje w najważniejsze priorytety, które mają poprawić obsługę klientów oraz wspierać rozwój firmy.

„Bell Media: W ramach dalszej transformacji Bell Media w lidera cyfrowej rozrywki i produkcji treści potwierdzamy, iż około 40 etatów — nieco poniżej 1% całego zespołu — zostało objętych zmianami, głównie w działach korporacyjnych. Jesteśmy wdzięczni wszystkim odchodzącym pracownikom za ich wkład i zaangażowanie.”
Bell pozostaje pod zwiększoną obserwacją po dużej fali zwolnień w 2024 roku. W lutym firma zredukowała 4800 stanowisk w ramach szeroko zakrojonej restrukturyzacji. Wcześniej tego roku Bell zaproponował dobrowolne odejścia 1200 osobom należącym do związków zawodowych.
Warto dodać, iż redukcje wśród menedżerów nie są w Bell niczym wyjątkowym. W rzeczywistości wielu pracowników unika awansów na stanowiska kierownicze, chcąc pozostać w strukturach związkowych i chronić się przed zwolnieniami. Niestety, takie przedświąteczne redukcje zdarzyły się w Bell również w ubiegłym roku.