8 godzin temu
Polski system kontroli skarbowej przechodzi przełomowe zmiany, które zyskały na sile dzięki nowej dyrektywie Unii Europejskiej. Urzędy skarbowe w Polsce, z nowymi uprawnieniami, mają teraz bezprecedensowy dostęp do danych transakcyjnych przekazywanych przez platformy handlowe i serwisy wynajmu krótkoterminowego. Od 2025 roku każda transakcja internetowa podlega szczegółowej analizie, co pozwala na skuteczniejsze wykrywanie niezgłaszanych przychodów.
Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Rozpoczęcie 2025 roku oznacza dla polskich przedsiębiorców i osób fizycznych nową rzeczywistość w zakresie rozliczeń podatkowych. Urzędy skarbowe, wyposażone w dane z lat 2023-2024, mają możliwość przeglądania historii transakcyjnej choćby pięć lat wstecz. Szczególnie na celowniku znalazły się osoby prowadzące regularną sprzedaż online oraz oferujące wynajem przez platformy takie jak Airbnb, bez żadnych progów zwolnienia.
Każda transakcja, bez względu na wartość, wymaga teraz raportowania i opodatkowania. Zmiana ta jest szczególnie istotna dla wynajmujących krótkoterminowo, gdzie każdy zarobek jest teraz traktowany jako dochód z działalności gospodarczej. Dodatkowo, osoby przekraczające roczny próg 2000 euro lub realizujące więcej niż 30 transakcji, automatycznie podlegają kontroli skarbowej.
Zaniedbanie nowych obowiązków podatkowych niesie za sobą surowe konsekwencje, w tym kary finansowe do 30 tysięcy złotych oraz możliwość sankcji karno-skarbowych. Oprócz tego, wszystkie dochody z wynajmu muszą być obłożone 8% VAT-em, odpowiednimi składkami ZUS oraz podatkiem dochodowym.
Eksperci podkreślają, iż kluczem do uniknięcia problemów z nowymi przepisami jest dokładne dokumentowanie wszelkiej działalności zarobkowej online i konsultacje z doradcą podatkowym. Ważne jest, aby każdy użytkownik internetowych platform handlowych i wynajmu dokładnie przemyślał skalę swojej działalności oraz potencjalne konsekwencje podatkowe.
Nowa polityka ma na celu uszczelnienie systemu podatkowego przez eliminację niezarejestrowanej działalności gospodarczej, a nie karanie sporadycznych użytkowników platform. Wszystko to stanowi część szerszego europejskiego trendu zmierzającego do większej transparentności finansowej i odpowiedzialności podatkowej.
