Fogo Unia Leszno znów za mocna – Moonfin Malesa Ostrów rozbita w derbach Wielkopolski

4 godzin temu
Zdjęcie: Fogo Unia Leszno znów za mocna – Moonfin Malesa Ostrów rozbita w derbach Wielkopolski


To nie było szczęśliwe zakończenie 10. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi dla kibiców z Ostrowa Wielkopolskiego. Moonfin Malesa Ostrów uległa na własnym torze Fogo Unii Leszno aż 34:56, a wynik ten oddaje pełną dominację „Byków”, którzy są na dobrej drodze do wygrania rundy zasadniczej.

Problemy kadrowe gospodarzy

Ostrowianie przystępowali do derbów mocno osłabieni. Wciąż nieobecny jest Luke Becker, który leczy poważny uraz kręgosłupa. Na kilka dni przed spotkaniem z rywalizacji wycofał się również Oliver Berntzon, co wymusiło kolejną szansę dla Norberta Krakowiaka. Z kolei trener Rafał Okoniewski miał do dyspozycji pełny skład Fogo Unii, z Januszem Kołodziejem na czele. Różnica sił była wyraźna i miała ogromny wpływ na przebieg spotkania.

Obiecujący początek… i szybki koniec nadziei

Choć faworytem byli leszczynianie, początek należał do gospodarzy. Krakowiak pewnie wygrał swój pierwszy bieg, a ambitny Szostak walczył na dystansie. Błysnął także zaledwie 16-letni Paweł Sitek, który świetnie odczytał ruchy Kacpra Manii, odzyskując pierwszą pozycję dzięki sprytowi torowemu. Po dwóch wyścigach Moonfin Malesa prowadziła 8:4 i kibice zaczęli wierzyć, iż mimo osłabień gospodarze mogą powalczyć.

Niestety, były to tylko miłe złego początki. Fogo Unia gwałtownie złapała adekwatny rytm i zaczęła seryjnie wygrywać biegi – siedem zwycięstw z rzędu praktycznie przesądziło losy spotkania. Trener Kamil Brzozowski miał związane ręce – żaden z jego zawodników nie prezentował tempa pozwalającego na skuteczne manewry taktyczne. Dopiero w biegu 11 Krakowiaka zastąpił Frederik Jakobsen, ale nie zmieniło to obrazu meczu.

Emocje do końca i kontrowersja w biegu nominowanym

Pomimo niekorzystnego wyniku, emocji na torze nie brakowało. Frederik Jakobsen starał się widowiskowo walczyć na dystansie, a rywalizacja Kacpra Manii z Pawłem Sitkiem dostarczyła sporych wrażeń. W biegu nominowanym Mania popełnił jednak błąd – za szeroko wszedł w łuk i uderzył w dmuchaną bandę. Zawodnik Fogo Unii został wykluczony z wyścigu, co wywołało jego niezadowolenie.

Paweł za mocno przedłużył prostą. Kompletnie nie zgadzam się z decyzją sędziego. Myślałem, iż zostawi trochę miejsca, ale tak się nie stało – komentował Mania na antenie CANAL+ Sport 5.

Statystyki bezlitosne – 16. porażka Ostrowa z Lesznem

To był już szesnasty bezpośredni pojedynek pomiędzy drużynami z Ostrowa i Leszna – po raz szesnasty lepsza okazała się Unia. Tym razem różnica punktowa była wyjątkowo wysoka: 56:34. Kapitalny występ zanotował Grzegorz Zengota, który po słabszym początku odnalazł prędkość i był nieuchwytny dla rywali. Rozczarował za to Josh Pickering.

Po stronie gospodarzy na wyróżnienie zasługuje jedynie Frederik Jakobsen, który jako jedyny starał się prowadzić równorzędną walkę. Reszta zespołu nie była w stanie dorównać poziomem rywalom, a choćby obecność mechaników Luke’a Beckera w boksie Andersa Rowe’a nie poprawiła sytuacji.

Moonfin Malesa Ostrów musi jak najszybciej odnaleźć formę i zdrowie kluczowych zawodników, jeżeli chce jeszcze liczyć się w walce o dobre miejsce przed fazą play-off. Tymczasem Fogo Unia Leszno umacnia swoją pozycję lidera i pokazuje, iż powrót do PGE Ekstraligi jest realnym celem.

Moonfin Malesa Ostrów – 34 pkt.
9. Norbert Krakowiak – 4 (3,1,0,-,-)
10. Luke Becker – z/z
11. Sebastian Szostak – 5+1 (1,0,1*,3,0)
12. Grzegorz Walasek – 4 (0,2,2,d,-)
13. Frederik Jakobsen – 12 (2,1,2,3,2,2)
14. Paweł Sitek – 5 (3,0,w,0,2)
15. Filip Seniuk – 2 (1,0,0,1)
16. Anders Rowe – 2 (1,0,1)

Fogo Unia Leszno – 56 pkt.
1. Nazar Parnicki – 11+1 (2,3,2*,1,3)
2. Janusz Kołodziej – 8+1 (3,2*,3,-,-)
3. Josh Pickering – 2 (0,1,1,-)
4. Ben Cook – 12 (3,3,3,2,1)
5. Grzegorz Zengota – 13 (1,3,3,3,3)
6. Antoni Mencel – 4+1 (0,2*,0,2)
7. Kacper Mania – 6+2 (2,2*,1*,1,w)

Bieg po biegu:
1. (65,67) Krakowiak, Parnicki, Szostak, Pickering – 4:2 – (4:2)
2. (65,57) Sitek, Mania, Seniuk, Mencel – 4:2 – (8:4)
3. (64,02) Kołodziej, Jakobsen, Zengota, Walasek – 2:4 – (10:8)
4. (64,71) Cook, Mencel, Rowe, Sitek – 1:5 – (11:13)
5. (64,81) Cook, Walasek, Pickering, Szostak – 2:4 – (13:17)
6. (63,92) Parnicki, Kołodziej, Jakobsen, Seniuk – 1:5 – (14:22)
7. (64,27) Zengota, Mania, Krakowiak, Rowe – 1:5 – (15:27)
8. (65,28) Cook, Jakobsen, Pickering, Sitek (w/u) – 2:4 – (17:31)
9. (64,26) Kołodziej, Parnicki, Rowe, Krakowiak – 1:5 – (18:36)
10. (64,14) Zengota, Walasek, Szostak, Mencel – 3:3 – (21:39)
11. (64,87) Jakobsen, Cook, Parnicki, Walasek (d4) – 3:3 – (24:42)
12. (65,31) Szostak, Mencel, Mania, Seniuk – 3:3 – (27:45)
13. (64,39) Zengota, Jakobsen, Mania, Sitek – 2:4 – (29:49)
14. (65,37) Parnicki, Sitek, Seniuk, Mania (w/u) – 3:3 – (32:52)
15. (64,54) Zengota, Jakobsen, Cook, Szostak – 2:4 – (34:56)

Idź do oryginalnego materiału