

Adoracja Najświętszego Sakramentu, Msza Święta oraz wykład formacyjny. Nadzwyczajni Szafarze Komunii Świętej diecezji opolskiej spotkali się na dorocznym dniu skupienia. Wydarzenie miało miejsce w kościele seminaryjno-akademickim w Opolu. Eucharystii przewodniczył biskup opolski Andrzej Czaja.
– Posługa szafarza to posługa nie tylko w przestrzeni liturgii, by wspomóc duszpasterzy w rozdzielaniu Komunii Świętej, w szczególności kiedy mamy więcej ludzi, zwłaszcza w czasie świąt. To nade wszystko posługa wobec chorych. Tu szafarze są szczególnie potrzebni. Chory to człowiek, o którym możemy powiedzieć, iż jest też ubogi, czyli ten, który jest w potrzebie. Brakuje mu zdrowia, ale nade wszystko brakuje mu drugiego człowieka, brakuje mu Chrystusa. I szafarz przynosi Pana Jezusa i przychodzi sam. Chrystus, który jest obecny w tych ubogich, w tych chorych właśnie, cierpiących, pełnych boleści, nieraz też dodatkowo jeszcze tak zostawionych sobie, osamotnionych, Chrystus przychodzi do nich. jeżeli tylko otwierają oni swoje serce na tych chorych, to dokonuje się przedziwna wymiana. W tej perspektywie ta posługa miłości wobec chorych jest jednocześnie dla posługujących bardzo konkretną drogą uświęcenia. Więc to jest to, o czym nieraz słyszę z ust tych naszych nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – proszę księdza biskupa, my owszem zanosimy im Jezusa, ale my też Jezusa od nich otrzymujemy. Zanosimy Jezusa Eucharystycznego, który w nich cierpi, który jak przynosimy go do domu, nam błogosławi i my z tego po prostu doświadczamy tej przedziwnej bliskości obecności Jezusa jako pewnego takiego owocu naszej posługi wobec chorych – mówi biskup Andrzej Czaja.
– Szafarzem jestem od 25 lat. Najważniejsze dla mnie to jest to, iż ludzie czekają na mnie, i w kościele, i jak chorzy. Bo o ile nas nie ma, to ludzie mówią, gdzie oni są? Najpierw było tak, iż po co, szafarze. A-teraz dlaczego nie ma? Dla ludzi to jest ważne. Jesteśmy bardzo blisko ludzi i Boga – podkreśla Arnold z parafii Matki Boskiej Anielskiej w Przyworach.
– 10 grudnia będzie 19 lat, od kiedy zostałem szafarzem. Zostałem ustanowiony przez arcybiskupa Alfonsa Nosola w katedrze opolskiej. ta posługa daje mi wiele radości. Pełniłem w życiu różne funkcje, ale ta mi najlepiej odpowiada, oby jak najdłużej. Blisko ludzi, blisko Boga, blisko chorych. Dużo mi to pomaga. Bez Boga ani do proga – dodaje Henryk z Borek, parafia Czarnowąsy.
– Dopiero rok pełnię posługę szafarza. Pierwszy raz uczestniczę w dniu skupienia. To dla mnie niezwykłego. Na pewno jest to powołanie, mocne powołanie. Mam nadzieję, iż jestem dobrym szafarzem i chciałbym dalej służyć ludziom. Przede wszystkim jest to służba dla ludzi, dla chorych, ale też dla współbraci z mojej parafii i na pewno pomoc dla proboszcza – dzieli się swoim świadectwem Piotr z parafii Łącznik.
– 35 lat temu przyszedłem jako jeden z pierwszych na kurs. To jest służba. Wszystko jest ważne. Wszystko. Zarówno posługa podczas Mszy Świętej, jak i odwiedzanie chorych – mówi Gerard, szafarz z dekanatu Pietrowice Wielkie.
Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata jest świętem patronalnym Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej diecezji opolskiej.
Andrzej Czaja, szafarze:
Autor: Anna Kurc

3 tygodni temu


![Boże Narodzenie w piosence [ZDJĘCIA]](https://zachod.pl/wp-content/uploads/2025/12/4276b49096dac3bd76e172c34727b4f6_xl.jpg)










