Podopieczne Roberta Brzezińskiego wygrały 4:1. Hat-trickiem popisała się Kamila Banach. Gola dorzuciła jeszcze Kamila Lewandowska. Zaczęło się od akcji Urszuli Talipskiej. Jej strzał odbiła bramkarka, ale wobec dobitki Kamili nie miała szans. Rywalki wyrównały po strzale z 20 metrów w "okienko".
Po chwili Dominika Łuba, kluczowa postać w zespole, zaskoczyła przeciwników długim podaniem za linię obrony, co wykorzystała Kamila Banach. Wchodząc w pole karne, oddała precyzyjny strzał na długi słupek, co przyniosło drużynie prowadzenie 2:1. Z takim wynikiem zespoły zeszły do szatni na przerwę.
Po kilku uwagach od trenera, drużyna wróciła na boisko z nową energią. Łuba ponownie pokazała swoje umiejętności, zagrywając piłkę, która odbiła się od przeciwniczki i zmieniła kierunek. Banach, wykorzystując sytuację, znalazła się sam na sam z bramkarzem, co zakończyło się zdobyciem trzeciej bramki dla zespołu. Wynik 3:1 dawał drużynie komfort, ale apetyt na kolejne gole