Fotomaratończycy na mecie. Liczyła się kreatywność, wytrwałość i indywidualny sposób patrzenia na otaczający świat [FOTO]

3 godzin temu

Ogłoszeniem wyników zmagań w 33. Fotomaratonie Świdnickim zakończyło się trzydniowe święto fotografii w Świdnicy. Uczestnicy maratonu przez dwanaście godzin szukali najlepszych ujęć, realizując zadania przygotowane przez organizatorów.

Na starcie 33. Fotomaratonu Świdnickiego stanęło 34 miłośników fotografii. Zadaniem uczestników było zrealizowanie 12 zadanych tematów fotograficznych w ciągu 12 godzin, otrzymując kolejne dwa hasła co dwie godziny. Śmiałkowie musieli zmierzyć się z następującymi tematami: 1. Autoportret, 2. Kiedyś to było, 3. Pokaz mody, 4. Spiesz się powoli, 5. Szalone kształty, 6. Oaza spokoju, 7. Fabryka radości, 8. Trudna sprawa, 9. Cicha uliczka, 10. Magiczny krąg, 11. Mocny punkt, 12. Spokój ponad wszystko. Do mety ostatecznie dotarło 32 uczestników.

Przygotowane przez maratończyków zestawy fotografii oceniało jury w składzie: Piotr Tomczyk – artysta fotograf, członek ZPAF, Robert Rzepiński – artysta fotograf, członek ŁTF, Jacek Boczar – artysta fotograf, członek ZPAF, Andrzej Protasiuk – artysta fotograf, ESFIAP, które po obejrzeniu 32 zestawów zdjęć postanowiło przyznać dwie równorzędne nagrody po 1500 zł oraz kurs fotograficzny on-line. Nagrodzeniu zostali: Adrian Paszul oraz Kamil Kamianowski. Jury przyznało również cztery wyróżnienia po 500 zł, które otrzymali: Oskar Gut, Wojciech Fediuk, Sławomir Grzanek oraz Katarzyna Kamianowska.

To był mój pierwszy taki fotomaraton. Mieszkałem wcześniej w Świdnicy przez cztery lata i jakoś wcześniej mnie to ominęło, mimo iż fotografią już trochę się zajmuję. Razem z moją narzeczoną razem miło spędziliśmy dzień na fotomaratonie. Bardzo dobrze się bawiłem, jest to super sprawa. Tematy były ciekawe, umiarkowanie trudne. Na początku było dosyć prosto, później już nieco czas gonił, a ostatnie dwa tematy były dosyć ciężkie z tego względu, iż na ich wykonanie nie było dwóch pełnych godzin – trzeba było jeszcze wszystkie prace obrobić, zgrać na pendrive’a i oddać do organizatorów, a do tego warunki były mniej sprzyjające, bo było już ciemno i wieczorem musiałem się nieco nagłowić, jak to wszystko zrobić, żeby wszystko wyszło w miarę dobrze jakościowo i technicznie – mówi Adrian Paszul z Wałbrzycha.

Amatorsko fotografią zajmuję się już bardzo długo, ale pierwszy raz wziąłem udział w takim konkursie, a to wszystko za namową mamy, która dzisiaj zdobyła wyróżnienie. Wczoraj biegaliśmy cały dzień. Nie spodziewałem się, iż tak dużo tych tematów jest i tak dużo zdjęcia trzeba natrzaskać. Z kilku tysięcy wykonanych zdjęć trzeba było wybrać 12 i był to ciężki wybór. Była to bardzo fajna zabawa, a wynikiem jestem całkowicie zaskoczony. Nie spodziewałem się tego, bo na wystawie widać wiele prac godnych uwagi. Czuję się bardzo zaszczycony tak wysoką lokatą. Jest to niesamowita motywacja do tego, aby pogłębiać pasję – podkreśla Kamil Kamianowski z Wrocławia.

1 z 38

Zobacz prace uczestników 33. Fotomaratonu Świdnickiego:

1 z 32

/mn/

Idź do oryginalnego materiału