Raków awansował do kolejnej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.
Raków Częstochowa słabo wszedł w spotkanie i dość gwałtownie stracił bramkę z MSK Ziliną, bo już w 13. minucie. Medaliki złapały kontakt z 37 minucie. Błąd rywali wykorzystał Patryk Makuch. W drugiej połowie zawodnicy Rakowa obudzili się na dobre po bramkach Brunesa i Fadigi, pewnie awansowaliśmy do III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.






Fot. Grzegorz Misiak











W kolejnej rundzie zmierzymy się z izraelskim Maccabi Haifa.
Red.
Fot. Grzegorz Misiak