To jeden z najpiękniejszych spektakli, jakie Opera Wrocławska ma w tej chwili w repertuarze i po prostu trzeba go zobaczyć, a adekwatnie więcej – trzeba go doświadczyć. Bo życie i twórczość meksykańskiej artystki Fridy Kahlo, które choreografka Anabelle Lopez Ochoa poruszająco opowiada choreografią, a kompozytor Peter Salem muzyką to mocny przekaz. Jest bardzo blisko Fridy i jej sztuki. Spektakle baletowe obejrzymy do 15 czerwca.