Fundacja "Dom w Łodzi" promuje ciążę bez alkoholu. "Wystarczy odstawić kieliszek" [FOTO]

1 miesiąc temu

Ambasadorki w kreacjach polskich projektantów

Premiera najnowszego spotu kampanii odbyła się w poniedziałek (8 września) w Mediatece MeMo w Łodzi, tuż przed Światowym Dniem Alkoholowego Zespołu Płodowego FAS. Został on nakręcony w Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie podczas wyjątkowej sesji fotograficznej. Ambasadorki wystąpiły w kreacjach polskich projektantów, a nad aranżacją i oprawą czuwała stylistka i reżyserka pokazów mody Magdalena Rozenfeld.

W kampanii udział wzięło 11 niezwykłych kobiet z całej Polski - wśród nich sportsmenka Julia Walczyk-Klimaszyk, fundraiserka Kornelia Nizińska, fizjoterapeutka Klaudia Wacha, neurologopedka z Łodzi Oliwia Dzwonnik i położna Zofia Janik.

- To istotny temat, bo wystarczy odstawić kieliszek i można uniknąć całego szeregu nieszczęść związanych z zespołem FAS, m.in. wad serca, wzroku, słuchu, zaburzeń poznawczych, emocjonalnych, społecznych. Nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży

- mówi Jolanta Bobińska, prezes fundacji "Dom w Łodzi".

"Dzieci są naszą przyszłością"

Kampania odpowiada na niepokojące wyniki badań Instytutu Matki i Dziecka. Z analiz wynika, iż 49 proc. kobiet w ciąży pije alkohol, a 11 proc. robi to regularnie.

- Dzieci są naszą przyszłością, dlatego jako miasto czujemy się odpowiedzialni za kształtowanie świadomości społecznej na temat zdrowia i kolejny rok wspieramy kampanię "Domu w Łodzi"

- podkreśla Agata Kobylińska, pełnomocniczka Prezydent Miasta Łodzi ds. Dzieci i Młodzieży.

https://tulodz.pl/lodzkie/afryka-jest-w-lodzkiem-dotrzesz-tu-w-godzine/4NNwiC9tNiDKmFGoChIp

"Czuję się, jakbym ciągle była na rauszu"

Do Oliwii Dzwonnik, neurologopedki, przychodzi wielu pacjentów z zespołem FAS.

- Dzieci mają uszkodzony układ nerwowy, natomiast starsi - problemy ze skupieniem i koordynacją ruchów. Dlatego całym sercem wspieram tę kampanię. Kobiety powinny wiedzieć, iż alkohol w ciąży przynosi wyłącznie szkody.

Z kolei Klaudia Pach, fizjoterapeutka dziecięca, śmieje się, iż w ciąży jest pod wpływem endorfin, więc czuje się, jakby ciągle była na rauszu.

- Dlatego kompletnie nie potrzebuję alkoholu. Na tak wiele rzeczy w życiu nie mamy wpływu, ale na picie w ciąży akurat mamy. Dlatego bądźmy FASSOFF.

Dołącz do kanału TuŁódź na WhatsAppie!

Idź do oryginalnego materiału