Jaworznicka Fundacja Mój Czas dla Seniora im. Wandy i Józefa powstała w grudniu 2013. Był to oryginalny pomysł Renaty Talarczyk. Fundacja świętowała więc 10-lecie. Ponieważ wszelkie świętowania w Fundacji lubią i świetnie wiedzą, jak to się robi, postanowiono jubileusz zamknąć dopiero w czerwcu 2024. Wydarzeniem na koniec był koncert, który zorganizowano 6 czerwca na scenie MDK.

Pojawiła się na nim wielka rzesza przyjaciół Fundacji, a na scenie powiązani z Fundacją artyści. Aktorzy Teatru Oddzielnego zaprezentowali fragment spektaklu „Dlaczego Kopciuch?”, zagrała Orkiestra PSM w Jaworznie pod Batutą Adama Warmusa, odczytano wiersze Alicji Dudek, grupa taneczna MDK zaprezentowała się w tańcu irlandzkim, były też piosenki i pląsy harcerskie, występ grupy wokalnej z MDK, duet pań nauczycielek z PSM, solista akordeonowy, zespół Intimo i na zakończenie pokaz Capoeiry. Było to bardzo miłe świętowanie.
Życzymy Fundacji dalszych równie radosnych lat, wszystkiego dobrego.

O Fundacji i jej znaczeniu mówią wolontariusze, seniorzy i przyjaciele Fundacji.

Bronisława Zarzeczna, Renata Talarczyk, Agata Chełmecka

Renata Talarczyk: Fundacja to Ja, to mój czas, to moje podziękowanie i wdzięczność. Mój czas dal Seniora to wartość, jaką staram się pielęgnować, czerpiąc z tego, co we mnie i wokół mnie. To zwrócenie uwagi na czas, jaki mamy tu na ziemi. Buduję Ogród każdego dnia i zachęcam do tego innych. Idea Fundacji to Człowiek dla Człowieka. Fundacja nie ma członków, są ludzie – seniorzy, wolontariusze i przyjaciele.

Agata Chełmecka, wolontariusz: Fundacja jest dla mnie drugim domem, gdzie nabieram pokory do starości. Uczy mnie spoglądać na starość w sposób taki, gdzie nie muszę być wykluczona, jak będę seniorem. Wiem, gdzie mogę pójść, wiem jakim śladem mogę podążać, mam wzorce już teraz. To, co się dzieje wokół mnie dowodzi, iż nie będę sama.

Bronisława Zarzeczna, Klub Seniora pod Arkadami: Cenię Fundację za troskę o seniorów, troskę o czas wolny dla nich, o zapewnienie tego czasu. Panią Renatę cenię za serce i oddanie.

Piotr Helbin, Elżbieta Helbin

Elżbieta Helbin, wolontariusz: Ta Fundacja to przede wszystkim człowiek dla człowieka i darowanie wszystkim samotnym i potrzebującym czasu. To jest podstawa działania Fundacji. Dla mnie to życie, energia, pomoc innym, pomysłowość, kreatywność, spełnianie się, bo jestem dekoratorem, czasami reżyserem spektakli.

Piotr Helbin, wolontariusz: Dla mnie Fundacja to ludzie, spotkania, rozmowy, dawanie czasu innym, wyciągnięcie refleksji z rozmów. Dla nas juniorów to synergia pokoleń, senior-junior. To bardzo dużo daje, ponieważ młodzi ludzie mogą poznać inny sposób myślenia, niejednokrotnie dostać złote rady.

Krystyna Pytlik

Krystyna Pytlik, senior Fundacji: Spotkania w Fundacji dają mi dużo euforii i odprężenia, bo człowiek stary potrzebuje, żeby coś się działo, jakieś koncerty, pogadanki, to człowieka to cieszy.

Jadwiga Grzybek, Elżbieta Białońska, Barbara Kosyrz

Jadwiga Grzybek, senior Fundacji: Wprost nie chce się wierzyć, iż może być taki człowiek, jak pani Renata, z taką działalnością, z takim sercem, z tylu dobrymi cechami i tak życzliwym.

Elżbieta Białońska, senior Fundacji: Lubię Fundację, za to, iż mogę się spotkać z innymi ludźmi, porozmawiać o mądrych rzeczach.

Barbara Kosyrz, senior Fundacji: Trudno powiedzieć za co lubię Fundację, adekwatnie za wszystko, za to, iż jest dla nas drugim domem. Niech żyje do końca świata i jeden dzień dłużej.

Alicja Dudek

Alicja Dudek, przyjaciel Fundacji: Lubię Fundację dlatego, iż jest dla wszystkich ludzi otwarta, bez względu na wiek, każdy się u Nich bardzo dobrze czuje. Jestem z Nimi od początku.

Julia Lofek

Julia Lofek, Teatr Oddzielny: Znam tę Fundację, jeździłam z moją nauczycielką do Tej Fundacji. Jest to dobry pomysł, żeby starsi ludzie nie siedzieli samotni w domu, tylko żeby mogli spędzić aktywnie czas i żeby mogli rozmawiać z młodymi ludźmi, bo nie każdy ma wnuki, a jest to bardzo ważne.

Poniżej filmik nakręcony na okoliczność tego jubileuszu.