– Uczestnictwo w projekcie Futsal Bez Barierjest darmowe, a do drużyny można dołączyć w każdej chwili. Cały czas zresztą prowadzimy nabór do grupy treningowej, bo zanim przejdziemy do jakichkolwiek rozgrywek ligowych, to musimy mieć zarejestrowany team – tłumaczy jego koordynator Marcin Bulak, który przyjmuje również zapisy (e-mail: [email protected] i nr telefonu: 512 183 255).
„Dla osób z niepełnosprawnościami to wyjątkowa szansa, by stawać się coraz lepszymi – zarówno na boisku, jak i poza nim. Każdy mecz, każde wyzwanie to motywacja do przekraczania własnych granic, doskonalenia umiejętności i budowania pewności siebie, która zmienia życie” – czytamy na ogólnopolskiej stronie organizacji.
– o ile chodzi kwestię dotyczącą niepełnosprawności, to tutaj głównie skupiamy się na tej intelektualnej, a nie na ruchowej, jak to na przykład ma miejsce w ampfutbolu – obrazuje Marcin Bulak i wspomina, iż na pierwszych zajęciach był chłopiec, który tylko się przyglądał, ale czynnie w nich nie uczestniczył, ze względu na swoje spektrum autyzmu. – Nie będziemy robić żadnych problemów pod tym kątem i nikogo nie odrzucimy.
Futsal Bez Barier u nas bez limitów
Co prawda zgodnie z projektem Futsal Bez Barier limit wiekowy to osiem lat, ale w opolskiej drużynie również nie chcą ustanawiać granic pod tym względem. I jeżeli tylko pojawi się kilku młodszych zapaleńców, to i dla nich zostanie utworzona drużyna. Bo jak sama nazwa wskazuje nie ma tu też żadnych barier, także wiekowych i płciowych. Zatem dziewczynki także są mile widziane.
– To jest tak jak w piłce dla neurotypowych dzieci. Trzeba po prostu je wzajemnie „dobrać”. Musimy mieć grupę treningową, która będzie składała się z co najmniej 20 osób, a teraz mamy blisko połowę z tego, z dosyć szerokim przedziałem wiekowym i szukamy chętnych, żeby to trochę ustabilizować – wyjaśnia Marcin Bulak, który tym projektem zajął się także dlatego, iż sam wraz z żoną wychowuje syna z autyzmem i nie mógł znaleźć w okolicy żadnego klubu czy szkółki, dla dzieci z podobnymi zaburzeniami. – Natknęliśmy się na judo czy pływanie, ale to też dla dzieciaków z lekkimi zaburzeniami, a przecież dla tych z głębszymi, taka ruchowa rehabilitacja, integracja sensoryczna, też są niesamowicie ważne. Sam widziałem jakie postępy robił syn gdy graliśmy w piłkę.
Warto w tym miejscu odnotować, iż prekursorem i jednocześnie prezesem federacji Futsalu Bez Barier jest Maciej Foltyn. Były bramkarz futsalowej reprezentacji Polski rozkręca też mocny ośrodek na terenie powiatu oławskiego. Na Opolszczyźnie natomiast początkowo organizatorzy działali na własną rękę, ale ostatnio dostali „zielone światło” od Tomasza Garbowskiego, prezesa OZPN i pracują już w ramach opolskiej centrali, pod auspicjami Komisji ds. Futsalu.
Kolejne zajęcia wkrótce…
Za opolanami już pierwszy oficjalny trening w stosunkowo niedawno otwartej hali w Zawadzie, także dzięki przychylności tamtejszego wójta. Pomysłodawcy wcale jednak nie zamierzają się ograniczać do jednego miejsca. Chcą bowiem wyjść naprzeciw wszystkim mieszkańcom regionu. Dlatego też zamierzają m.in. ułatwiać dojazd na zajęcia. Tak jak to było przy pierwszym spotkaniu.
– Termin i miejsce kolejnych będzie ustalany w zależności od zainteresowania. Dużo zależy od dostępności obiektu i tego, jak i gdzie komu pasuje. Niemniej zdajemy sobie sprawy, iż ze względu na pracę, naukę czy zajęcia różnego rodzaju będą to mocno popołudniowe pory. jeżeli chodzi o weekendy, to też dla nas nie ma problemu – zachęca Marcin Bulak.
Czytaj także: 300 dzieci z Opola i Popielowa spotkało się z mistrzami tenisa stołowego
***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

8 godzin temu












