Derbowe starcie pomiędzy Jagiellonią Futsal a BAF Bonito miało wyraźnego faworyta i tym razem nie doszło do niespodzianki (jak w poprzedniej kolejce, gdy Jaga tylko zremisowała z Futbalo). Choć bezbramkowy remis utrzymywał się przez pierwszych 14 minut, to potem bramkarz Bonito był już bezradny. Do przełamania doszło przed przerwą. Sygnał do strzelania dał Kamil Kucharski w 14. minucie, wykorzystując sytuację sam na sam. Tuż przed przerwą Jagiellonia podwyższyła na 2:0 po katastrofalnym błędzie bramkarza beniaminka Norberta Jendruczka, co wykorzystał kapitan Piotr Skiepko, kierując piłkę do pustej bramki. To trafienie podcięło skrzydła ekipie Bonito. Druga połowa to już dominacja żółto-czerwonych. Po zmianie stron Jagiellonia przejęła kontrolę, a kolejne gole dla żółto-czerwonych zdobyli Oleksandr Kolesnykov (25 min) i Olivier Ambrożej (30 min). Potem goście z Jagi zaczęli mieć problemy: przy stanie 5:0 J
Futsal: Tym razem derby dla Jagi! 7:1 z Bonito. Pech Futbalo w Szczecinie
Derbowe starcie pomiędzy Jagiellonią Futsal a BAF Bonito miało wyraźnego faworyta i tym razem nie doszło do niespodzianki (jak w poprzedniej kolejce, gdy Jaga tylko zremisowała z Futbalo). Choć bezbramkowy remis utrzymywał się przez pierwszych 14 minut, to potem bramkarz Bonito był już bezradny. Do przełamania doszło przed przerwą. Sygnał do strzelania dał Kamil Kucharski w 14. minucie, wykorzystując sytuację sam na sam. Tuż przed przerwą Jagiellonia podwyższyła na 2:0 po katastrofalnym błędzie bramkarza beniaminka Norberta Jendruczka, co wykorzystał kapitan Piotr Skiepko, kierując piłkę do pustej bramki. To trafienie podcięło skrzydła ekipie Bonito. Druga połowa to już dominacja żółto-czerwonych. Po zmianie stron Jagiellonia przejęła kontrolę, a kolejne gole dla żółto-czerwonych zdobyli Oleksandr Kolesnykov (25 min) i Olivier Ambrożej (30 min). Potem goście z Jagi zaczęli mieć problemy: przy stanie 5:0 J