Futsaliści Ruchu wracają do Ekstraklasy! W Gliwicach dopięli swego

6 dni temu
Zdjęcie: Zrzut ekranu (6)


Przed ostatnią serią spotkań Ruch Chorzów Futsal miał dwa punkty przewagi nad wiceliderem Śląskiem Wrocław. Do tego posiadał atut w postaci lepszego bilansu meczów bezpośrednich. Dlatego do powrotu do elity drużynie Romana Wachuły wystarczał remis.

„Niebiescy” nie zamierzali jednak kalkulować. Pojechali do Gliwic – na derby z Sośnicą – z zamiarem odniesienia 19. zwycięstwa w sezonie. I cel osiągnęli!

Po pierwszej połowie prowadzili 1:0. Daniel Wojtyna odebrał piłkę rywalowi przed polem karnym Sośnicy i silnym strzałem otworzył wynik. Po zmianie stron na 2:0 podwyższył – precyzyjnym uderzeniem w górny róg – Mariusz Seget. W końcówce gospodarze wycofali bramkarza i Seget ponownie cieszył się z gola, tym razem ulokował piłkę w pustej bramce.

Sośnica złapała kontakt po trafieniu Tomasza Szczurka, a na 39 s przed końcem bramkę na 2:3 zdobył Dawid Kaczmarczyk. Ale odpowiedź chorzowian była błyskawiczna. Po kilku sekundach Sebastian Brocki, strzałem ze szpica, podwyższył prowadzenie Ruchu. Więcej bramek już nie padło i po ostatniej syrenie podopieczni Romana Wachuły mogli rozpocząć świętowanie.

W równolegle rozgrywanym spotkaniu Śląsk Wrocław doznał porażki w Brzegu, z tamtejszym Futsal Teamem, 2:4. Ostatecznie różnica pomiędzy chorzowianami i wrocławianami wyniosła 5 punktów.

„NIebiescy” po rocznej przerwie znów walczyć będą w Ekstraklasie. Gratulujemy!

22. kolejka grupy południowej I ligi
Sośnica Gliwice – Ruch Chorzów Futsal 2:4 (0:1)
Bramki:
Szczurek (38), Kaczmarczyk (40) – Wojtyna (7), Seget dwie (29, 37), Brocki (40).
Ruch: Król – Wojtyna, Jagodziński, Skała, Brocki oraz Grecz, Salisz, Jankowski, Seget, Hartstein, Borkowski, Tkacz, Szemiot.

Zobacz mecz Sośnica – Ruch

Idź do oryginalnego materiału