Gala One Punch w Ostrowcu Św. okiem trenera Dragona Starachowice. Zimna krew Adriana Guni i spokój jego brata

1 tydzień temu
Lepszego rozpoczęcia nowego roku nie mogli sobie wyobrazić kibice starachowickiego Dragona. Podczas piątkowej gali sportów walki One Punch w Ostrowcu Św. bracia Mateusz i Adrian Gunia odnieśli dwa zwycięstwa na zawodowym ringu. Start zawodników związanych ze starachowickim klubem Dragon podsumowuje dla TYGODNIK-a i portalu starachowicki.eu szkoleniowiec Marek Jasiński. Adrian Gunia okazał się lepszy od fightera z Brazylii Gustavo Oliveiry (w przeszłości KSW) pokonując rywala na punkty. Sędziowie pojedynku toczonego w formule muay thai (do 67 kg) byli zgodni. Na kartach, u każdego z nich to Polak był lepszy. Dla 24-latka to był kolejny triumf ostrowieckiej hali sportowej. W kwietniu 2024 roku, straszy z braci pokonał Rafalea Apocalipse, również wojownik z Ameryki Południowej.

- To był szczęśliwy wieczór dla naszych zawodników. Szczerze mówiąc, obawiałem się rywala Adriana. Brazylijczyk walczył niezwykle widowiskowo. Obawiałem się ciosów zadawanych łokciami, po obrocie. Kilka z nich doszło do celu. Adrian zachował jednak zimną krew. Obserwował walkę do końca i nie dał się zaskoczyć - powiedział Marek Jasiński, szkoleniowiec Dragona Starachowice. Zdaniem trenera, kluczem do wygranej było utrzymywanie rywala na dystansie.

- Już w pierwszej odsłonie, Adrian pokazał się, iż frontkickiem postara się zachować bezpieczną dla siebie od
Idź do oryginalnego materiału