Od kilkunastu lat Tarnów wspiera miejskie ptaki, organizując konkurs na najładniejsze i najbardziej funkcjonalne budki lęgowe. W akcję zaangażowane są przedszkola, szkoły i instytucje miejskie. Efekty? Setki budek w parkach i przy placówkach edukacyjnych, zasiedlonych przez szpaki, rudziki, muchołówki czy słowiki.
Tarnów od lat konsekwentnie dba o to, by w miejskiej przestrzeni nie zabrakło ptasiego śpiewu. Jednym z elementów tego podejścia jest coroczny konkurs na budki lęgowe dla ptaków, organizowany przez Urząd Miasta Tarnowa we współpracy z Zespołem Parków Krajobrazowych Województwa Małopolskiego oraz Pasażem Odkryć. Inicjatywa ma wymiar zarówno ekologiczny, jak i edukacyjny.
– Konkurs kierowany jest do tarnowskich przedszkoli, szkół podstawowych i ponadpodstawowych. W każdej z tych kategorii dzieci i młodzież wykonują budki lęgowe, które potem trafiają na drzewa w ogrodach placówek lub do miejskich parków – mówi Marek Kaczanowski z tarnowskiego magistratu, jeden z organizatorów akcji.
Ptaki w centrum uwagi
Park Piaskówka, położony w sercu miasta, jest miejscem, gdzie w ramach konkursu powieszono najwięcej budek. W okolicach miejsc piknikowych i rekreacyjnych można znaleźć ich już kilkadziesiąt. Jak zapewniają urzędnicy – większość z nich jest regularnie zasiedlana. Ptaki składają w nich jaja, wychowują młode, a ich śpiew towarzyszy spacerowiczom od wczesnej wiosny.
– Najprzyjemniejsze są poranki, kiedy można usłyszeć śpiew ptaków po otwarciu okna – mówi Kaczanowski. – To nie tylko muzyka natury, ale też dowód na to, iż nasza akcja działa.
Z myślą o edukacji
Organizatorzy podkreślają, iż istotą konkursu jest również kształtowanie u dzieci i młodzieży wrażliwości na przyrodę. Obserwacja ptaków, ich zachowań i cyklu życia to dla najmłodszych doskonała lekcja biologii w praktyce. Zwłaszcza jeżeli budka lęgowa zawisła na terenie przedszkolnego ogrodu czy w zasięgu wzroku z klasowego okna.
Każdego roku powstaje kilkadziesiąt nowych budek. Rekordowa liczba – niemal sto – padła podczas jednej z pierwszych edycji. w tej chwili szkoły skupiają się na jakości, nie ilości. W wielu placówkach budki już są, więc tworzy się nowe tylko w razie potrzeby lub w ramach uzupełnień. Przez lata w Tarnowie zawisło ich już kilkaset.
Nie tylko estetyka – liczy się fachowość
Ocenie podlegają nie tylko walory wizualne, ale też techniczne aspekty wykonania budek. W tym celu organizatorzy współpracują z ornitologiem z Zespołu Parków Krajobrazowych. – Każda budka musi mieć odpowiednią wielkość otworu, głębokość oraz być bezpieczna dla ptaków. Ważne jest też, by nie była nasączona chemią, co skraca jej żywotność, ale jest zdrowsze dla środowiska – podkreśla Marek Kaczanowski.
Ptasi raj nad stawem
Poza budkami lęgowymi w drzewostanie Tarnowa, ważnym punktem ptasiej mapy miasta jest również staw w parku Piaskówka. Można tam zaobserwować łabędzia, dziesiątki kaczek, a także rzadziej pojawiające się ptaki wodne, jak kurka wodna. Dodatkową atrakcją jest tzw. kaczkomat – automat z odpowiednią karmą dla ptaków, z którego za symboliczną złotówkę mogą skorzystać dzieci i dorośli.
– Zimą, podczas słonecznych dni, dzieci tłumnie przychodziły do parku z rodzicami. Kaczki były tak dokarmione, iż czasem nie chciały już podchodzić – wspomina z uśmiechem Kaczanowski.
Podsumowanie – w czerwcu
Konkurs na budkę lęgową kończy się oficjalnie w czerwcu, podczas większego podsumowania wszystkich miejskich inicjatyw edukacyjnych. W tym roku większość budek już zawisła, a kilka kolejnych trafi na drzewa w najbliższych dniach.
– Chcemy, żeby ptaki były obecne jak najbliżej mieszkańców, by przyroda była częścią naszego codziennego życia – podsumowuje Marek Kaczanowski. – A śpiew ptaków to najlepszy dowód na to, iż warto.