Gdzie przestrzeń oddycha, a budynki służą ludziom – o konkursie, który pokazuje piękniejące Opolskie

opowiecie.info 1 godzina temu

W czasach, gdy o przestrzeni publicznej częściej mówimy przy okazji korków, parkingowych dramatów i architektonicznych pomyłek, dobrze zobaczyć miejsca, które… po prostu cieszą oko. Tegoroczne rozstrzygnięcia konkursu na najlepszą przestrzeń i najlepsze obiekty użyteczności publicznej w województwie opolskim pokazują, iż estetyka i funkcjonalność naprawdę mogą iść w parze.

Zadziwiające, ile euforii może dać zwykły spacer po dobrze urządzonej przestrzeni. A adekwatnie – nie taki zwykły, skoro właśnie poznaliśmy laureatów piętnastej edycji konkursu, który od lat ujawnia urbanistyczne perełki Opolszczyzny. Od północy po południe województwa wyrastają miejsca, które nie tylko służą mieszkańcom, ale też przypominają, iż troska o otoczenie to nie luksus, a obowiązek.

W tym roku zgłoszono 18 realizacji. Komisja pod przewodnictwem Antoniego Konopki musiała przedrzeć się przez 12 obiektów użyteczności publicznej i 6 przestrzeni publicznych. Zadanie było o tyle trudniejsze, iż ocknęliśmy się po roku przerwy – ubiegłoroczna powódź pokrzyżowała konkursowe plany. Teraz więc oceniano zaległe, ubiegłoroczne inwestycje. I było co oglądać.

Przestrzeń publiczna – niby bez zwycięzcy, ale jednak z bohaterami

Choć jury nie przyznało tu nagrody głównej, nie oznacza to, iż nie było czego doceniać. Wyróżnienia powędrowały do Praszki i Powiatu Kluczborskiego. Obie realizacje łączy jedno: pokazują, iż w urbanistyce liczy się nie tylko ładna kostka brukowa, ale przede wszystkim sens i przyjazność.

Park edukacyjno-sportowy przy ul. Kolorowej w Praszce to przykład na to, jak kompleksowo i z pomysłem można podejść do przestrzeni, która ma żyć od rana do wieczora.

Na głosy internautów też nie trzeba było długo czekać — mieszkańcy zachwycili się Praszką, przyznając jej około 30 procent wszystkich kliknięć.

Z kolei przestrzeń rekreacyjna przy ul. Jagiellońskiej w Kluczborku powstała tam, gdzie dotąd wiał wiatr i nie działo się nic. Teraz jest zalążkiem nowej, przyjaznej dzielnicy, a jury doceniło przemyślaną aranżację i fakt, iż ktoś w końcu zobaczył potencjał w miejscu wcześniej pomijanym.

Obiekty użyteczności publicznej – tu błysnęło już naprawdę mocno

To właśnie w tej kategorii pojawiły się dwie nagrody główne. I obie pojechały na południe województwa: do Nysy i Prudnika. Równorzędne, zasłużone, efektowne.

Placówka opiekuńczo-wychowawcza w Otmuchowie zachwyciła jury tym, czego nie da się zaprojektować w programie graficznym: domową atmosferą. To miejsce, które łączy estetykę z poczuciem bezpieczeństwa – a nie wszędzie się to udaje.

– To zupełnie nowy budynek, w nowoczesnej bryle. Na górze jest część użytkowa, na dole wielki salon z aneksem kuchennym. To wszystko tworzy interesujący klimat – mówi dyrektor placówki Sylwia Sadowska-Klimas.

Druga nagroda główna – i nie mniej zasłużona – trafiła do Prudnika, gdzie budynek przy ul. Tkackiej przeszedł metamorfozę niczym z programu o architektonicznych przemianach. Z PRL-owskiego biurowca powstała elegancka, funkcjonalna przestrzeń integracji.

– Budynek wymagał ogromnie dużo pracy, bo to obiekt z minionej epoki. Ale dziś nie tylko cieszy oko, ale służy wszystkim – i seniorom, i młodym – podkreśla burmistrz Grzegorz Zawiślak.

Swoje wyróżnienia dostały także: sala gimnastyczna przy Zespole Szkół i Placówek Oświatowych w Nysie oraz pięknie odnowiony dworek w Chróścinie, dziś tętniący życiem jako Centrum Aktywności Lokalnej.

Internauci wybrali po swojemu

Tutaj również Gmina Praszka nie miała sobie równych w kategorii „przestrzeń”. Z kolei w kategorii „obiekt” mieszkańcy wybrali przedszkolno-żłobkowy budynek w Głogówku – inwestycję funkcjonalną, przyjazną i potrzebną.

Można patrzeć na ten konkurs jak na lokalną zabawę dla architektów i urzędników. Można też – i chyba warto – widzieć w nim coś znacznie ważniejszego. Dowód, iż naprawdę umiemy tworzyć przestrzeń, która służy ludziom. Tak po prostu. I iż piękno wcale nie musi być luksusem zarezerwowanym dla wielkich miast.

Opolszczyzna to dziś mapa miejsc, gdzie warto usiąść na ławce, wejść do środka, pobiegać, odpocząć, poczuć się dobrze. A to znaczy więcej, niż nam się czasem wydaje.

Fot. UMWO

Idź do oryginalnego materiału