Głęboki kryzys finansowy krakowskiego szpitala. Niewypłacone pensje, opóźnione przelewy

1 dzień temu

Szpital Miejski Specjalistyczny im. Gabriela Narutowicza w Krakowie nie wypłacił na czas pełnych wynagrodzeń za czerwiec. Część pracowników otrzymała jedynie połowę pensji, a przelewy z brakującą kwotą mają zostać zrealizowane dopiero po wpłynięciu środków z Narodowego Funduszu Zdrowia. Przyczyną opóźnień są problemy finansowe placówki, której zadłużenie przekroczyło już 140 milionów złotych.

O tym, iż pracownicy szpitala nie otrzymali pełnych wynagrodzeń, informowali nas sami zainteresowani. Sytuację potwierdziła dyrekcja, która wskazała na brak środków finansowych jako powód częściowych wypłat. Pełne pensje otrzymały wyłącznie osoby zatrudnione na minimalnym wynagrodzeniu. Pozostali dostali 50 proc. należnych świadczeń. Według zapewnień szpitala, zaległości zostaną uregulowane po otrzymaniu brakujących środków z NFZ.

Przelew z Narodowego Funduszu Zdrowia wpłynął na konto szpitala 3 lipca, co umożliwiło rozpoczęcie wypłat brakujących kwot. Dyrekcja przekonuje, iż do ostatniej chwili liczyła na to, iż środki wpłyną wcześniej, co pozwoliłoby uniknąć sytuacji kryzysowej.

Szpital Narutowicza od lat walczy z narastającym zadłużeniem. Jak wynika z dokumentów oraz informacji ujawnionych podczas miejskich kontroli, zobowiązania placówki przekraczają w tej chwili 140 milionów złotych. Na przestrzeni ostatnich lat jednostka regularnie korzystała z kolejnych pożyczek, które służyły głównie do spłacania wcześniejszych długów. W szczytowym momencie prowadzone było jednocześnie ponad sto postępowań komorniczych.

Obecnie z konta szpitala każdego miesiąca ściągane są choćby 4 miliony złotych z tytułu egzekucji komorniczych. W ubiegłym roku szpital samodzielnie spłacił ponad 15,6 mln zł, a tylko w pierwszym półroczu 2025 roku – już ponad 18 mln zł. To oznacza, iż placówka funkcjonuje w warunkach skrajnie ograniczonej płynności finansowej, bez możliwości planowania i tworzenia rezerwy na podstawowe potrzeby, w tym wynagrodzenia.

Problemy z wypłatą pensji pogłębił brak rozliczenia tzw. nadwykonań ze strony NFZ. Szpital wykonał świadczenia medyczne o łącznej wartości ponad 96 milionów złotych, z czego około 11 milionów wciąż nie zostało zapłacone. Wniosek o wypłatę tych środków złożono do Małopolskiego Oddziału NFZ już 18 kwietnia, jednak – jak twierdzi dyrekcja – Fundusz nie miał do tej pory wystarczających środków, by rozliczyć całość. Dopiero po interwencjach środki zaczęły trafiać do szpitala.\

Szpital wystąpił do miasta z wnioskiem o udzielenie pożyczki w wysokości 25 milionów złotych, która miałaby pozwolić na uregulowanie najbardziej pilnych zobowiązań. Władze Krakowa nie wykluczają takiego rozwiązania, ale stawiają jednoznaczny warunek – przygotowanie skutecznego, realistycznego i szczegółowego programu naprawczego. – Nie mamy pewności, czy szpital się dziś bilansuje. Z informacji, które posiadamy, wynika, iż zadłużenie dalej rośnie – komentuje zastępca prezydenta Krakowa Stanisław Kracik.

Radni miejscy również deklarują, iż nie poprą przyznania wsparcia bez konkretnych działań ze strony dyrekcji. Choć dokument zatytułowany „plan naprawczy” został formalnie złożony w urzędzie, wielu samorządowców uznało go za niepełny i niewystarczający. Ich zdaniem brakuje w nim jasno określonych celów, mierzalnych wskaźników i harmonogramu działań.

Społeczna rada szpitala postuluje nie tylko przyznanie pożyczki, ale wręcz zwiększenie jej wysokości – do 50 milionów złotych. Dodatkowo wnioskuje o kolejne 50 milionów na spłatę zaległych zobowiązań wobec wierzycieli i komorników. Niektórzy radni, m.in. Michał Ciechowski z Prawa i Sprawiedliwości, publicznie deklarują poparcie dla takich rozwiązań, argumentując, iż każdy miesiąc zwłoki prowadzi do pogłębiania zadłużenia.Placówka przy ul. Prądnickiej to jeden z dwóch szpitali miejskich w Krakowie. Rocznie obsługuje około 52 tys. pacjentów. W jego strukturze działa 12 oddziałów szpitalnych, 10 poradni specjalistycznych oraz Szpitalny Oddział Ratunkowy. W ciągu ostatnich lat rozszerzono działalność m.in. o leczenie onkologiczne oraz otwarto nowe poradnie. Szpital współpracuje też z Uniwersytetem Jagiellońskim – Collegium Medicum w zakresie kształcenia przyszłych lekarzy.

Idź do oryginalnego materiału