Kto kradnie znaki? Listę istotnych zagadnień otworzył radny Mirosław Ryszkiewicz, który dopytywał o stan zaawansowania, prowadzonych obecnie, prac inwestycyjnych. Interesowało go między innymi, kiedy zostanie ukończony montaż nowych nitek gminnego wodociągu.- Chciałbym też zapytać o termin ukończenia prac w świetlicy w Pograniczu i ich dokładny zakres. Istotny wydaje się też problem drogowskazów w Pograniczu i Skordiowie. Prosiłem o montaż tych znaków już kilkukrotnie i w dalszym ciągu nie zostały zamontowane. Niepokoi mnie również stan dróg powiatowych. Ta, która łączy Kroczyn z Michałówką, jest coraz bardziej niebezpieczna. Przepust, który znajduje się za Pograniczem, to jakaś kompletna porażka. Samochody tracą tam zderzaki i niemal trą już miskami olejowymi po asfalcie. Za chwilę może dojść do jakiego poważnego zdarzenia. Drugi problem występuje na drodze relacji Stefanów – Barbarówka. Chodzi o wyrwę w drodze – omówił palące problemy radny Ryszkiewicz.Radna Beata Kudełko poruszyła z kolei problem związany z funkcjonowaniem sieci gminnego oświetlenia, a konkretnie tej jej części, która oświetla Michałówkę.- Mieszkańcy zauważyli, iż w różnych miejscach te lampy włączają się o różnych porach. W dalszym ciągu proszę również o prace na przystanku zlokalizowanym w Majdanie Skordiowskim i wyłożenie kostki brukowej w jego wnętrzu – poprosiła radna.Radna Katarzyna Tołyż-Hawryluk podziękowała za wykonanie inwestycji drogowej na ul. Szkolnej w Brzeźnie, gdzie pojawił się nowy asfalt, ale jednocześnie zwróciła uwagę na dwa problemy występujące na ulicach Brzozowej i Świerkowej w tej miejscowości.- Chodzi o problemy z przepustem na ul. Brzozowej, natomiast jeżeli idzie o ul. Świerkową, to należy tam naprawić ogromną jamę – zwróciła uwagę radna.Dosyć złożone zagadnienie poruszył również wiceprzewodniczący Adam Błaszczak. Zwrócił uwagę na fakt, iż patrole policyjne, które zobowiązane są przewieźć nietrzeźwych uczestników zdarzenia na szpitalny oddział ratunkowy do Chełma, nie mogą w tym samym czasie pełnić swoich obowiązków na terenie gminy. Nierzadko policjanci pozostają na terenie szpitala przez wiele godzin.- Z tego, co mi wiadomo, nasza gmina nie ma prawa przewozić takich osób na izbę wytrzeźwień. Sprawa rozbija się o składki, które umożliwiałyby nam korzystanie z tej izby. Prosiłbym o pochylenie się nad tym zagadnienie – zawnioskował radny.Poprosił też o kolejne prace, dzięki którym miałby ulec poprawie stan drogi gminnej, która prowadzi w kierunku Popówki.Chcą przywołać bałaganiarzy do porządkuRadny Sławomir Kudełko zauważył, iż nie wszyscy właściciele posesji wywiązują się ze swoich obowiązków związanych z utrzymaniem ich w należytym stanie.- Czy możemy, jako gmina, jakoś zainterweniować? Wiele działek jest bardzo zarośniętych. Część tej roślinności znajduje się już poza płotami, w pasie drogi. W niektórych miejscach stwarza to choćby zagrożenie w ruchu drogowym – sygnalizował radny.O interwencję o charakterze drogowym poprosiła również przewodnicząca rady gminy Małgorzata Sarzyńska.- Chodzi o drogę stanowiącą dojazd do pól uprawnych. Wiedzie o naszego Gminnego Zakładu Obsługi do Zamieścia. Gdzieś w połowie odcinka funkcjonuje bardzo wąski przepust, nie mieści się tam ciężki sprzęt. Rolnicy proponują, aby poszerzyć ten przepust poprzez dołożenie dodatkowego kręgu – zasugerowała przewodnicząca.W odpowiedzi na zgłoszone problemy wójt Wojciech Sawa zauważył, iż problem „znikających” oznaczeń pionowych czy tabliczek z nazwami ulic dotyczy całej gminy.- Dlaczego tak się dzieje? Naprawdę nie wiem. Zdejmowane są też znaki dotyczące dopuszczalnej masy danego pojazdu. Można się tylko domyślać, kto to robi, jednak nikogo konkretnego nie jesteśmy w stanie wskazać. Proceder ten wiąże się oczywiście z konkretnymi stratami finansowymi, ponieważ pojedynczy znak kosztuje od 500 do 1000 zł – mówił o jednej z bolączek wójt.Włodarz wspomniał też o inwestycjach wodno-kanalizacyjnych, ale zastrzegł, iż ich kontynuacja jest uzależniona od dokumentacji na drogę S12. Gmina, dopóki nie uzyska wszystkich koniecznych uzgodnień, nie może prowadzić inwestycji w wybranych miejscach.- jeżeli idzie o świetlice, to wykonawca przechodzi z obiektu na obiekt. Chcielibyśmy na pewno wykonać ogrodzenie świetlicy, która położona jest w Świerżach oraz tej funkcjonującej w Pograniczu. Zakończenie wszystkich prac w tym obszarze zaplanowane jest na koniec tego tego kalendarzowego. Proszę więc o cierpliwość – zasygnalizował wójt Sawa.Zaświeci słońce nad powiatowymi drogami?Skomentował też sprawę inwestycji, za które odpowiada Starostwo Powiatowe w Chełmie.- Z tego, co mi wiadomo, to zarząd powiatu złożył wnioski dotyczące dwóch dróg, a środki chce pozyskać w ramach Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg. Nabór dotyczy już przyszłego, 2026 roku. Jeden wniosek dotyczy drogi z Michałówki do Pławanic. Drugi wniosek dotyczy drogi relacji Brzeźno-Żalin. To jest oczywiście konkurs, więc niczego nie można być do końca pewnym – podkreślił włodarz.Zapewnił też, iż gmina podejmuje na bieżąco interwencje drogowe tam, gdzie jest to konieczne.- Proszę mi uwierzyć – obecny rok jest chyba rekordowym, jeżeli idzie o ilość wywiezionego na drogi kamienia. Na wspomnianej już Popówce równiarka pojawia się średnio co dwa miesiące. Myślę, iż pozyskamy jeszcze nieco tego kruszywa, ale pewną rezerwę musimy też pozostawić na okres zimowy. W najbliższym czasie ogłosimy też przetarg i wyłonimy podmiot, który zajmie się naprawą ubytków w asfalcie – podkreślił włodarz gminy.Gmina zajmie się również sprawdzeniem oświetlenia w Michałówce. Zaplanowane są również zakupy dodatkowych lamp, które działają w oparciu o panele solarne. Wójt poruszył również problem zgłaszany przez radnego Błaszczaka. Potwierdził, iż zagadnienie jest mu znane.- Z tego, co nam z kolei wiadomo, to izba wytrzeźwień nie może odmówić nikomu przyjęcia. Owszem – zaproponowano nam określoną kwotę i umowę, jednak jest ona znacznie wyższa niż w innych gminach. Motywowano to tym, iż jesteśmy dużą gminą. Chcemy ponownie przystąpić do negocjacji w tej sprawie od nowego roku. Podkreślam jednak – izba nie może nikomu odmówić – zapewnił włodarz.Czy gmina ma pomysł na osoby uchylające się od gospodarskich obowiązków?- Rozmawialiśmy o tym i być może będziemy o tym mówić jako o zagrożeniu pożarowym. Skierujemy pisma do właścicieli posesji, natomiast trudno powiedzieć, czy takie działania przyniosą oczekiwany skutek – skomentował sprawę wójt.Czytaj także:Gm. Dorohusk. W sprawie energii ze słońca mają pewne wątpliwości. Inwestor musi się wytłumaczyćGm. Dorohusk. Nie zgadzają się z planami Chełmskiego Parku Krajobrazowego. Potrzebne dodatkowe konsultacjeGm. Dorohusk. Kompostowniki pod lupą urzędników. Sprawdzą, czy należy Ci się ulgaGm. Dorohusk. Kopanie kruszywa pod lupą gminy