Gm. Wojsławice. Dziewczynka, która piekła chleb dla całej rodziny, dziś obchodzi setne urodziny

3 godzin temu
Jak przekazała nam wnuczka jubilatki - pani Janina przyszła na świat 25 listopada 1925 roku w Czarnołozach, jako najmłodsze z sześciorga rodzeństwa. Gdy miała zaledwie 10 lat, zmarła jej matka, a obowiązki prowadzenia domu spadły na barki najmłodszej córki. Już jako dziecko musiała piec chleb dla całej rodziny. Okres II wojny światowej przyniósł kolejne tragiczne doświadczenia. 21-letni brat pani Janiny - Stanisław Skiba, służący w konnej kawalerii pod Warszawą jako zwiadowca, zginął, a rodzina nigdy nie poznała miejsca jego pochówku. Z czasów okupacji pani Janina pamięta przede wszystkim biedę, głód, wywózki znajomych do obozów zagłady oraz niemieckich oficerów patrolujących jej rodzinną wieś. To wspomnienia, które - jak mówi - zostają z człowiekiem na całe życie. W 1950 roku pani Janina wyszła za mąż za Jana Radzięciaka i przeniosła się do Majdanu Ostrowskiego, położonego w malowniczej, pagórkowatej okolicy. Tam spędziła większość życia, aż do śmierci męża w 1995 roku. Dziś mieszka pod troskliwą opieką rodziny, a w rodzinne strony zagląda latem. Wciąż cieszy się dobrą kondycją, pogodą ducha i życzliwością, którą zaraża swoich bliskich. Jak mówią członkowie rodziny, jej euforia i spokój towarzyszą jej każdego dnia. Pani Janina doczekała się córki i syna, trzech wnuczek, dwójki prawnuków oraz jednej praprawnuczki. Rodzina żartuje, iż długowieczność może być efektem pogody ducha i wewnętrznej siły, którą jubilatka zachowała mimo trudnych doświadczeń życiowych. Z okazji setnych urodzin, panią Janinę odwiedzili przedstawiciele władz samorządowych: wójt gminy Wojsławice Henryk Gołębiowski, zastępca wójta Bartłomiej Szajner oraz wiceprzewodnicząca rady gminy Elżbieta Furmaniuk. Wójt, składając serdeczne życzenia zdrowia, pomyślności i wielu kolejnych lat życia w gronie najbliższych, wręczył pani Janinie kwiaty, prezent oraz list gratulacyjny od Prezesa Rady Ministrów. W imieniu Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego kwiaty i gratulacje jubilatce przekazał Marek Sikora, kierownik Placówki Terenowej KRUS w Chełmie, wręczając listy okolicznościowe od Prezesa KRUS oraz dyrektora Oddziału Regionalnego w Lublinie. Czytaj także:
Idź do oryginalnego materiału