Nowomiejski samorząd sukcesywnie prowadził analizy przyszłych kosztów systemu gospodarki odpadami, które jednoznacznie wskazywały na ich zdecydowany wzrost. W ślad za tym już w czerwcu radni podjęli uchwałę, na mocy której od 1 stycznia przyszłego roku selektywna zbiórka zostanie poszerzona o bioodpady z podziałem na zielone i kuchenne. Pod koniec października rada gminy zdecydowała także o podwyżce tzw. opłaty śmieciowej.
Segregacja bioodpadów przyjazna środowisku…
Rozszerzenie selektywnej zbiórki ma szeroki wymiar finansowy oraz ekologiczny - i to zarówno dla gminy jak i samych mieszkańców. Każda gmina w Polsce musi osiągać określone poziomy recyklingu – w 2025 r. wynoszą one 55%, a w 2035 r. wzrosną do 65%. Oznacza to, iż już teraz ponad połowa odpadów musi zostać poddana recyklingowi. – Niestety cały czas na gminach ciąży bardzo rygorystyczny obowiązek uzyskiwania odpowiedniego poziomu recyklingu pod rygorem wielusettysięcznych kar finansowych – podkreśla Wiesław Schreiber, wójt Nowego Miasta nad Wartą. Segregacja bioodpadów pozwoli na podniesienie tych wskaźników, a odpady trafią do Wielkopolskiego Centrum Recyklingu w Jarocinie, gdzie będzie z nich produkowany biogaz czy naturalny polepszacz glebowy.
….i portfelom mieszkańców
Wprowadzenie segregacji odpadów biodegradowalnych to kolejny obowiązek dla mieszkańców, ale też krok, za pomocą którego samorządowi udało się częściowo ograniczyć podwyżki opłaty za odbiór odpadów. Aktualnie stawka wynosi 32 zł miesięcznie od osoby. Od 1 stycznia 2026 r. wzrośnie o 10 zł.
Wprowadzenie selektywnej zbiórki bioodpadów poskutkowało tym, iż ta podwyżka zatrzymała się na 42 zł. Bez tak drastycznych posunięć cena byłaby jeszcze wyższa – podkreśla Wiesław Schreiber.
Mniej - bo 38 zł - będą płacić jedyni posiadacze przydomowych kompostowników. Z kolei osobom uchylającym się od obowiązku segregowania odpadów, naliczona zostanie podwójna stawka miesięczna, czyli 84 zł miesięcznie za osobę.
Nowe pojemniki na bioodpady
W związku z nowymi frakcjami w selektywnej zbiórce mieszkańcy będą korzystali z dwóch nowych pojemników w kolorze brązowym. Pierwszy z nich na bioodpady zielone będzie miał pojemność 240 l i będą do niego trafiały: trawa, liście, kwiaty, pędy roślin i drobne gałęzie. Z kolei drugi - na odpady kuchenne będzie mniejszy (80 l z) i będzie posiadał wentylację. Do niego mieszkańcy będą wrzucali resztki żywności, obierki, fusy po kawie i papierowe ręczniki. Oba rodzaje odpadów należy wrzucać do pojemników luzem, bez worków i opakowań.
Pojemniki na bioodpady zielone otrzymają właściciele nieruchomości bez przydomowego kompostownika, natomiast pojemniki kuchenne mogą zostać dostarczone przez gminę w ramach przetargu na odbiór odpadów. Mieszkańcy proszeni są o wstrzymanie się z zakupem do czasu rozstrzygnięcia przetargu. Otwarcie ofert w tym postępowaniu zaplanowano na 18 listopada.













