Górniczki, czyli Barbórka jest kobietą

11 godzin temu
I co, downy, pojadłyście już? To do łopat — usłyszały od szefa pracujące na zmianie kobiety. Katarzyna się odwróciła. — Niejedna z nas mogłaby być pana matką — wypaliła. W efekcie zmniejszył jej premię. Spojrzał na nią po szychcie: — Trza było trzymać ryj.
Idź do oryginalnego materiału