Gorzów: Krzyczał i groził lekarce, bo była z Ukrainy. Sprawa trafiła do sądu

Wtargnął na izbę przyjęć i zaczął grozić lekarce


Wszystko wydarzyło się 12 listopada 2024 roku na terenie Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie. Wojciech B. przyjechał z matką do izby przyjęć, gdzie lekarka – obywatelka Ukrainy – poinformowała, iż nie ma podstaw do hospitalizacji. Mężczyzna zareagował na tę decyzję agresją.


– Mężczyzna wtargnął do pomieszczenia, w którym przebywała lekarka, a następnie krzycząc i wymachując rękami, kierował do niej groźby pozbawienia życia, jednocześnie znieważając ją słowami powszechnie uznanymi za obelżywe, odnoszącymi się do jej przynależności narodowej – komentuje Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.


Ratownicy stanęli w obronie kobiety, wezwali policję


Do incydentu doszło podczas dyżuru lekarki w izbie przyjęć. Świadkami zdarzenia byli ratownicy medyczni oraz pacjenci, którzy znajdowali się w tym czasie w szpitalu. Ratownicy stanęli w obronie lekarki i wezwali policję.


W trakcie śledztwa Wojciech B. został przesłuchany jako podejrzany. Przyznał się częściowo do winy, ale zaprzeczył, iż groził lekarce śmiercią.


Akt oskarżenia trafił już do sądu


W czwartek 29 maja Prokuratura Rejonowa w Gorzowie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Wojciechowi B. Prokuratura zarzuca mu groźby bezprawne i znieważenie funkcjonariusza publicznego z powodu przynależności narodowej, co zostało zakwalifikowane jako przestępstwo motywowane uprzedzeniami narodowościowymi. 46-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.


Groźby wobec personelu SOR-u przez internet


To niejedyny incydent zgłoszony przez szpital. W piątek 30 maja 2025 roku do prokuratury wpłynęło zawiadomienie dotyczące gróźb pozbawienia życia kierowanych przez internet do personelu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.


Prokurator prowadzi postępowanie sprawdzające i w zależności od ustaleń podejmie decyzję o wszczęciu bądź odmowie wszczęcia dochodzenia.


Agresja wobec personelu medycznego to przestępstwo


Prokuratura przypomina, iż lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni objęci są ochroną prawną funkcjonariusza publicznego podczas wykonywania obowiązków zawodowych. Oznacza to, iż znieważenie, groźby lub naruszenie nietykalności cielesnej mogą skutkować surową odpowiedzialnością karną, w tym karą pozbawienia wolności.