Jako główne powody decyzji o wygaszeniu przedszkola wskazano zły stan techniczny budynku oraz liczne schody, które utrudniają dostęp dzieciom z niepełnosprawnościami. Jednym z argumentów za zamknięciem przedszkola był również niż demograficzny.
Rodzice i pracownicy przedszkola oburzeni decyzją władz Gorzowa
Rodzice i pracownicy przedszkola sprzeciwiają się zamknięciu ich placówki. Jak podkreślają, Przedszkole Miejskie nr 15 działa od 63 lat i nigdy nie doszło tam do żadnego wypadku na schodach. Rodzice, którzy zapisują dzieci do placówki, są świadomi jej specyfiki. Ponadto budynek przeszedł liczne remonty, często finansowane i wspierane przez samych rodziców.
– Przedszkole jest wyremontowane. Jedyne, co wymaga inwestycji, to termomodernizacja dachu i elewacji, ale to kwestia estetyczna. Instalacje wodno-kanalizacyjne i elektryczne zostały całkowicie wymienione, podobnie jak system ogrzewania. Mamy nowoczesny, bezobsługowy piec gazowy. Niedawno wyremontowaliśmy łazienki i wzbogaciliśmy plac zabaw. Ponadto na każdym piętrze zamontowano instalację hydrantową, aby jak najlepiej zabezpieczyć budynek przed ewentualnym zagrożeniem – mówi Henryka Okopa, dyrektorka Przedszkola Miejskiego nr 15 w Gorzowie.
Rodzice podkreślają, iż przedszkole zapewnia wysoką jakość opieki, wsparcie specjalistów oraz rodzinną atmosferę. – Moje dzieci uczęszczają tutaj od 10 lat i czują się jak w domu. Nigdy nie przeszkadzały nam schody i nigdy nic złego się na nich nie wydarzyło – podkreśla Róża Jarząbek, sekretarz rady rodziców.
Co dalej? Uchwała w sprawie likwidacji przedszkola już niedługo na sesji
Uchwała w sprawie wygaszenia i likwidacji Przedszkola Miejskiego nr 15 ma zostać poddana pod głosowanie podczas najbliższej Sesji Rady Miasta Gorzowa, która odbędzie się we wtorek 25 lutego.
Jak przyznaje dyrektor Okopa, miasto zaproponowało dwa rozwiązania. Wygaszanie placówki przez trzy lata lub przeniesienie dzieci do Przedszkola Miejskiego nr 33. Budynek miałby natomiast zostać przekazany do majątku miasta.
Rodzice nie ukrywają oburzenia. – W ciągu zaledwie dwóch tygodni, mimo tylu remontów, ktoś nagle uznał, iż nasze przedszkole nie rokuje na przyszłość. Nie możemy się z tym zgodzić – przyznaje Joanna Głosińska, przewodnicząca rady rodziców.
Rodzice i pracownicy Przedszkola Miejskiego nr 15 zapowiadają, iż nie poddadzą się bez walki. Jak mówią, nie wyobrażają sobie zamknięcia placówki, która przez lata stała się drugim domem dla wielu dzieci.
Wygaszenie i likwidacja przedszkola. Co na to władze Gorzowa?
Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do Urzędu Miasta Gorzowa. Zapytaliśmy się wprost, dlaczego przedszkole ma zostać wygaszone i zamknięte. A także, jakie ma być przeznaczenie budynku, a dokładnie poniemieckiej willi, w której w tej chwili mieści się przedszkole i co się stanie z budynkiem. Do momentu publikacji artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi w tej sprawie z urzędu.