Panią Bożenkę spotkaliśmy wracającą z zakupów z galerii. Długo nie była na mieście, bo ma w domu wymagającego psa. Nasza rozmówczyni kocha od 16 lat jamnika. To już drugi taki pies w jej życiu. Teraz Pani Bożenka jest na emeryturze ale wcześniej była analityczką – pobierała i badała krew w przychodni przy ulicy Dworcowej. Potem było prowadzenie gimnastyki korekcyjnej w Szkole Podstawowej nr 9 w Gorzowie. To niezwykle energiczna gorzowianka – poznajmy ją razem: