Gorzowskie klasyki wieczorową. Mieszkańcy mogli podziwiać motoryzacyjne perełki

9 godzin temu
Nowe miejsce, ta sama pasja i jeszcze więcej przestrzeni. W niedzielę 27 kwietnia na parkingu BIG Gorzów odbył się kolejny zlot w ramach cyklu „Gorzowskie klasyki wieczorową porą”. Fani zabytkowej motoryzacji mogli podziwiać zarówno popularne modele sprzed lat, jak i prawdziwe motoryzacyjne perełki. Zlot trwa do godz. 18 na parkingu parku handlowego BIG Gorzów.


Dodge z 1928 roku przyciągał uwagę mieszkańców


Najstarszym samochodem, który zaprezentował się na zlocie, był Dodge M Victory Six Deluxe z 1928 roku. Auto wzbudzało ogromne zainteresowanie wśród odwiedzających, którzy chętnie zatrzymywali się, by obejrzeć każdy detal tego blisko stuletniego pojazdu.


Organizatorzy stawiają na klimat i pasję


Organizowane przez Automobilklub Gorzowski wydarzenie „Gorzowskie klasyki wieczorową porą” to cykliczne spotkania fanów motoryzacji, podczas których można spotkać wyjątkowe egzemplarze samochodów. Są to zarówno zabytkowe auta, które na co dzień stoją bezpiecznie w garażach, jak i nowsze, nietuzinkowe pojazdy. W czasie zlotów każdy może porozmawiać z właścicielami i poznać historię poszczególnych maszyn.


– W inicjatywie spotkań nie chodzi o sport, rywalizację czy adrenalinę. Jesteśmy miłośnikami delektowania się motoryzacją w spokoju. Klasyczny oldtimer czy youngtimer to ogromny kawał przeszłości w jednym elemencie. Każdy klasyk może opowiedzieć nam jakąś historię. A my chcemy się nią napawać, chcemy jej dotknąć, wymienić doświadczenia – podkreśla Krystian Sudak z Automobilklubu Gorzowskiego.


Parking BIG Gorzów zdał egzamin?


Zmiana lokalizacji spotkania okazała się strzałem w dziesiątkę. Właściciele aut chwalili parking przy ul. Jedwabniczej za dużą przestrzeń i lepsze warunki do prezentacji swoich pojazdów.


– Jestem stałym uczestnikiem zlotu klasyków. Tutaj jest lepiej niż na bulwarze, bo mamy większą przestrzeń, a do tego są dodatkowe atrakcje, takie jak dmuchańce, co zachęca całe rodziny do wybrania się na spacer i podziwiania naszych aut – mówi właściciel fiata 126p, popularnego „malucha”.
Idź do oryginalnego materiału