Grad goli na Suzuki Arenie. Korona zdemolowała Radomiaka

1 tydzień temu

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce pokonała na Suzuki Arenie Radomiaka Radom 4:0 (2:0). Gole dla kielczan: 19. minuta Luka Vusković (samobójcza), 38. minuta Danny Trejo, 54. i 88. minuta Jewgienij Szykawka.

Kamil Kuzera, trener Korony Kielce

– Zagraliśmy z pasją, poświęceniem. To było najważniejsze, żeby wróciła ta odwaga. Kilku zawodników nie mogło z nami być jak np. Marcus Godinho. Cały zespół pracował bardzo mocno na to zwycięstwo. Twardo stąpamy po ziemi. Przed nami kolejne bardzo ważne mecze. Cieszę się, iż ponownie zauważyłem w moim zespole taką dziecięcą pasję, euforia z gry. Przyjemnie było na to patrzeć. Zrobiliśmy następny mały kroczek do mety i tego celu, którym jest utrzymanie – powiedział.

Maciej Kędziorek, szkoleniowiec Radomiaka Radom.

– Przegrywamy bardzo istotny dla mecz dla całej społeczność radomskiej, przede wszystkim dla kibiców. Korona pokazała zaangażowanie i determinację, nam tego brakowało. Chcieliśmy po przerwie zmienić sposób gry stąd trzy zmiany, ale kilka to dało, bo straciliśmy kolejnego, trzeciego gola. Zawiedliśmy, jest nam z tym źle. Ja jestem odpowiedzialny za skład i za to wszystko. Więc to również w dużej mierze ten wynik to moja wina – podsumował.

Danny Trejo, zawodnik Korony Kielce.

– Jestem bardzo zadowolony z tego zwycięstwa. To spotkanie pokazało, iż nasza drużyna ma coś wyjątkowego. jeżeli skupiamy się na naszych zadaniach w stu procentach, możemy zrobić naprawdę dużo. To jak trenujemy, tak gramy. Mieliśmy w tym tygodniu świetne treningi i przełożyliśmy to na mecz. Jestem zadowolony z tego, iż moja ciężka praca na boisku w końcu przyniosła efekty i iż udało mi się strzelić gola – powiedział.

Jewgienij Szykawka, zawodnik Korony Kielce

– Od pierwszej minuty widać było zaangażowanie. Pomagaliśmy sobie nawzajem. To zwycięstwo na Suzuki Arenie jest bardzo ważne. Mam nadzieję, iż po tych czterech dubletach w barwach Korony, w końcu uda mi się zdobyć również hat-tricka. Zobaczymy jak potoczy się spotkanie z Puszczą, może okazać się ono najważniejsze w kontekście utrzymania się w Ekstraklasie – zakończył.

Kolejny mecz kielczanie rozegrają w poniedziałek (29 kwietnia). O godzinie 19 na stadionie Cracovii Żółto-Czerwoni zmierzą się z Puszczą Niepołomice.


Idź do oryginalnego materiału