Były zawodnik amatorskich drużyn piłkarskich, Marek Zdziemborski, zmarł 30 lipca.
- Jesteśmy wstrząśnięci tą informacją, ponieważ jako Spartanin Marek zawsze tryskał zdrowiem, wręcz był w stanie „unieść” całą drużynę na swoich barkach.Marek dla Sparty był nie tylko zawodnikiem, ale też duszą towarzystwa, przyjacielem oraz, po jego po odejściu z drużyny, kibicem - napisała na swoim Facebooku Sparta Miszewo.
Podkreślają przy tym, iż był zadziornym zawodnikiem, ale i zawsze chętnym do pomocy człowiekiem.
W podobny sposób wspomina go jego ostatni klub - LKS Zryw Bielsk.
- Dziwna to sprawa, bo Marek zawsze tryskał zdrowiem, energią, pogodą ducha. Na boisku był żywiołem – nigdy nie odpuszczał, zawsze chciał wygrywać, za wszelką cenę. Nie mógł się pogodzić z porażką, bo po prostu nienawidził przegrywać. Taki już był – waleczny, z charakterem, z sercem do sportu i życia. Zryw Bielsk był jego ostatnim piłkarskim przystankiem. To tutaj zakończył swoją przygodę z futbolem – właśnie u nas, razem z nami - zaznaczyli.
Zdziemborski odszedł w wieku 36 lat. Przyczyna śmierci nie jest znana.