2 dni temu
Mecz z liderem III ligi – OKS Brzesko był prawdziwym sprawdzianem charakteru i determinacji. Z trudnego terenu drużyna Grodu Podegrodzie wraca z cennym punktem, choć po świetnym początku liczyliśmy na więcej.
Spotkanie było intensywne, momentami bardzo nerwowe. Żadna ze stron nie zamierzała odpuścić, a emocji nie brakowało od pierwszego do ostatniego gwizdka. W 54. minucie kibice Grodu mogli wybuchnąć euforią – po znakomitym dośrodkowaniu Adriana Salamona, piłkę do siatki pewnie skierował Przemek Kumor.
Chwilę później gospodarze odpowiedzieli golem wyrównującym. Do końca spotkania obie drużyny miały jeszcze swoje okazje, ale żadna nie zdołała przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie padł remis 1:1.
Punkt z liderem, niedosyt w sercu
– Szanujemy ten punkt, bo był okupiony ogromnym wysiłkiem, ale nie ukrywamy – czujemy lekki niedosyt. Byliśmy blisko czegoś więcej – podsumowują zawodnicy Grodu.
Zespół podziękował także kibicom, którzy mimo dalekiego wyjazdu byli obecni na trybunach i wspierali drużynę przez całe 90 minut.
Już w najbliższą sobotę (12 kwietnia, godz. 17:00) Gród Podegrodzie zagra mecz domowy z KS Nowa Jastrząbka-Żukowice (8 miejsce w tabeli), i – jak zapowiadają piłkarze – zrobią wszystko, by dołożyć do dorobku kolejne punkty.
