![](https://rc.fm/files/styles/thumbnail/public/artykul_polityczny/160594/grypa.jpg?itok=XBpIjSrL)
Coraz więcej zachorowań na grypę. Co roku od stycznia do marca jest ich najwięcej i niestety tegoroczne dane potwierdzają te statystyki. Jak to wygląda w Kaliszu i powiecie kaliskim? O tym w programie #TAKsięMÓWi na antenie radiaCENTRUM powiedział Marek Stodolny, dyrektor kaliskiego Sanepidu.
"W samym mieście Kaliszu w grudniu odnotowano 18 zachorowań, w styczniu tego roku już 360. W powiecie kaliskim w grudniu 24, w styczniu 409. Więc można powiedzieć, iż to jest lawinowy wzrost zachrowań na grypę. I to są te zachorowania, które są stwierdzone przez lekarzy, przez zrobione testy, natomiast pytanie jest takie ile osób choruje, ale zostaje w domu, nie testuje się? Na pewno tych zachorowań jest o wiele, wiele więcej" - powiedział Marek Stodolny.
Lekarze apelują, by nie bagatelizować objawów grypy i dobrze ją wyleczyć, bo powikłania po tej chorobie mogą być bardzo poważne. Osłabienie organizmu po grypie może utrzymywać się choćby kilka tygodni.
na fot.: Marek Stodolny, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemilogicznej w Kaliszu
Autor:
![](https://rc.fm/files/styles/kwadrat115/public/artykul_polityczny/160594/m.stodolny_tsm.png?itok=qSVqQaid)
![](https://rc.fm/files/faktywarteuwagi.gif)