Gwardia Opole wraca do gry. Jakie są cele na ten sezon?

1 rok temu

Gwardia Opole wraca do gry – meczów będzie więcej

Zresztą, początek zapowiada się dość intensywnie. Gwardia Opole wraca do gry 30 sierpnia, u siebie z Energą MKS Kalisz, do 10 września drużynę czekają cztery spotkania. Natomiast do 17 grudnia, czyli w trzy i pół miesiąca, rozegrają 17 kolejek. Potem udadzą się na przerwę zimową. Do walki o punkty powrócą w pierwszy weekend lutego 2024 roku w Puławach.

Koniec fazy zasadniczej zaplanowano na 30 marca. Tydzień później osiem najlepszych ekip w tabeli przystąpi do play-off, a sześć pozostałych walczyć będzie w grupie spadkowej. Rywalizacja o medale – również w finale – na każdym etapie toczyć się będzie do dwóch zwycięstw (ekipy, które odpadną w ćwierćfinale, zagrają o miejsca 5-8). Natomiast o utrzymanie walczyć będzie sześć drużyn z zachowaniem wcześniejszego dorobku. Każda z nich wówczas zagra po pięć meczów. Najgorsza spadnie do Ligi Centralnej, a przedostatnia zagra w barażu o utrzymanie.

Gwardia Opole wraca do gry – nowy trener Bartosz Jurecki witany przez kibiców

– Najlepiej byłoby załapać się do „ósemki”. To dałoby przede wszystkim spokój w kwestii utrzymania. A jeżeliby się udało zająć wyższe miejsce niż siódme, to przypuszczalnie nie trafialibyśmy w ćwierćfinale na potęgi z Kielc i Płocka – nie krył w rozmowie z „O!Polską” szkoleniowiec gwardzistów Bartosz Jurecki.

– Staram się jednak na ten moment o tym nie myśleć. Najważniejszy jest ten najbliższy mecz, a potem zobaczymy, co los przyniesie – stwierdził.

Nowy trener zastąpił oficjalnie Rafała Kuptela na stanowisku 1 lipca, ale już znacznie wcześniej było wiadomo, iż dojdzie do tej roszady. Tym bardziej, iż jego poprzednik został zwolniony przed upływem kontraktu.

Rafał był tutaj dziewięć lat. Zrobił świetną robotę, ale nadszedł czas na zmiany. Każdy trener ma swoją wizję prowadzenia drużyny, więc nie było żadnego kontaktu w tej sprawie – przekonuje Bartosz Jurecki.

Rewolucji nie było

W zespole w porównaniu z poprzednią kampanią nie doszło do wielkiej rewolucji kadrowej. Poza wymianą trenera, odszedł także jego asystent Adrian Fiodora. Poza tym czterech graczy: dwaj rozgrywający Mateusz Morawski i Noa Zubac, skrzydłowy Maciej Fabianowicz oraz kołowy Łukasz Kucharzyk.

Natomiast do drużyny jako pierwszy dołączył młody rozgrywający Piotr Jędraszczyk, który do Opola trafił na zasadzie wypożyczenia z Barlinka Industrii Kielce. Drugi „nowy” to obrotowy Janusz Wandzel, choć akurat on wraca z SPR-u Przemyśl. Duże nadzieje można wiązać szczególnie z tym pierwszym, który jest także przyszłością polskiej reprezentacji, co udowodnił podczas ostatniego turnieju mistrzostw świata. W pełni do gry po kontuzji wraca także Antoni Łangowski. Obaj, podobnie jak Mateusz Jankowski czy Adam Malcher, powinni być liderami zespołu.

Gwardia Opole wraca do gry – cheerleaderki zagrzewają zespół do gry, a widownię do dopingu

– Trzon drużyny, jej doświadczenie, są na odpowiednim poziomie. Młodzież też coraz bardziej dochodzi do głosu, tak, iż może to być fajna, mieszanka wybuchowa – cieszy się Bartosz Jurecki.

Co do transferów, to szukano jeszcze zawodnika na prawe rozegranie. Wciąż po ciężkiej kontuzji rehabilituje się Andrzej Widomski, który do gry ma powrócić na przełomie lutego i marca. Tym samym jedynym leworęcznym rozgrywającym do tego czasu pozostanie Roman Czyczykało. Był pomysł na sprowadzenie jednego zawodnika, tak, by odciążyć Ukraińca, ale nie udało się dopiąć tego transferu. Trener Jurecki nie ukrywa jednak, iż na prawym rozegraniu mogą grać choćby Marek Monczka, Wiktor Kawka, Fabian Sosna czy wspominany Jędraszczyk.

Gwardia Opole wraca do gry – młodzież „na celowniku”

Nowy trener myśli także, by baczniej przyglądać się zespołom młodzieżowym Gwardii. Jakby nie było, juniorzy klubu w poprzednim sezonie zdobyli wicemistrzostwo Polski w swojej kategorii wiekowej.

– o ile stwierdzimy, iż są tam zawodnicy, którzy mogą do nas dołączyć na treningi, to jak najbardziej. W Piotrkowianinie Piotrków Trybunalski też tak robiliśmy. Tych najbardziej utalentowanych zapraszaliśmy do siebie na treningi, dzięki czemu fajnie się rozwinęli niektórzy zawodnicy. To samo chciałbym robić w Opolu – mówi Bartosz Jurecki.

Gwardia Opole wraca do gry – mecz o Superpuchar Gwardii Opole

W ramach przygotowań do nowego sezonu opolanie rozegrali siedem sparingów, w których pokonali Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 27:26, Olimpię Piekary Śląskie 36:26, Zagłębie Lubin 24:23 i dwukrotnie Śląsk Wrocław, najpierw 27:20, a następnie 26:19. Przegrali natomiast z Ostrovią Ostrów Wielkopolski 26:31 i Energą MKS Kalisz 27:38, z którą rozpoczną sezon.

Tymczasem w piątek 25 sierpnia w opolskiej Stegu Arena odbyła się oficjalna prezentacja drużyny. Była to okazja, by przywitać nowego trenera i zobaczyć stroje, w jakich jego podopieczni będą rywalizować w zbliżającej się kampanii. Był też mecz o Superpuchar Gwardii Opole, w którym nasi szczypiorniści zmierzyli się ze sponsorami klubu i przedstawicielami ratusza.

Fot. KPR Gwardia Opole

***
Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „Opolska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania.

Idź do oryginalnego materiału