Hałas pociągów zmorą mieszkańców osiedla we warszawskich Włochach – linia Warszawskiej Kolei Dojazdowej znajduje się jedynie kilkadziesiąt metrów od okien bloków przy ulicy Jutrzenki.
W okolicy nie ma ekranów akustycznych, a dźwięki przejeżdżających składów utrudniają codzienne funkcjonowanie lokatorów, którzy wnieśli już apel o wprowadzenie rozwiązań zmniejszających hałas.
Poprosili oni o interwencję radnego dzielnicy Włochy Michała Hausmana.
– Odczuwają (mieszkańcy – przyp. red.) go (hałas – przyp.red.) jako realne utrudnienie w codziennym funkcjonowaniu. Pojawiają się też sygnały, iż sam dźwięk silników i tarcia kół o szyny nie jest jedynym problemem. Równie uciążliwe bywają klaksony pociągów, które maszyniści stosują, gdy piesi przechodzą na skróty przez tory – wyjaśnia radny Hausman.
Czy będą ekrany akustyczne przy Jutrzenki?
Warszawska Kolej Dojazdowa zareagowała na postulaty mieszkańców, ale nie proponując – jak wyznają – zadowalającego ich rozwiązania. Jak informuje rzecznik WKD Krzysztof Kulesza, zbudowane zostały już smarownice, których zadaniem jest likwidacja hałasu powodowanego zgrzytem kół pociągów.
– Zbudowane zostały smarownice, które mają wyeliminować nieprzyjemny zgrzyt kół ocierających o tory – wyjaśnia rzecznik. – Zwracamy uwagę, iż w początkowym okresie eksploatacji smarownice wymagają określonego niezbędnego czasu w doprowadzenie do równomiernego nakładania na powierzchni toczne kół zestawów kołowych substancji smarnych, a sytuacja w tym zakresie podlega bieżącemu monitorowaniu.
Warszawska Kolej Dojazdowa nie planuje na ten moment budowy ekranów akustycznych ze względu na ograniczoną przestrzeń wzdłuż linii kolejowej.