Harcerze ze Świnoujścia niezawodni w górach

swinoujskie.info 2 godzin temu

Wrzesień zwykle kojarzy się ze szkolnymi obowiązkami, ale dla harcerzy to także czas jednej z największych przygód w roku. W malowniczej scenerii Karkonoszy, Rudaw Janowickich i Izerów odbyła się 33. edycja Ogólnopolskiego Harcerskiego Górskiego Rajdu „Granica”. To wydarzenie od ponad trzech dekad przyciąga setki młodych ludzi z całej Polski.

Na starcie nie mogło zabraknąć świnoujskiej 19 Drużyny Harcerskiej Służby Granicznej „Zlotki” im. Bohaterów KOP – jedynej drużyny w kraju, która wzięła udział we wszystkich dotychczasowych edycjach rajdu. Tym razem wystawiła sześcioosobowy patrol na trasie wędrowniczej.

Marsz rozpoczął się w czwartek w Świeradowie-Zdroju. Harcerze pokonali 28,5 km przez Polanę Izerską i Rozdroże pod Cichą Równią aż do schroniska na Szrenicy. To najdłuższy i najbardziej wymagający etap, który zajął im ponad dziesięć godzin.

W piątek wydawało się, iż będzie łatwiej, ale ponad 22 km po polskiej i czeskiej stronie Karkonoszy, zakończone wędrówką do schroniska „Odrodzenie” na Przełęczy Karkonoskiej, dało się we znaki. Sobotni etap, choć krótszy – 10 km do Borowic – obfitował w piękne widoki, m.in. Dziurawą Skałę czy Wodospad Podgórnej.

Rajd to jednak nie tylko wędrówka. Na trasie trzeba było zmierzyć się z zadaniami sprawdzającymi wiedzę i umiejętności: od pierwszej pomocy, przez zagadki logiczne, po elementy wspinaczki. Wymagało to współpracy i zgrania całego patrolu.

W sobotę podczas apelu trasy „Zlotki” odebrały nagrodę za zajęcie I miejsca na V trasie. To wyróżnienie było zwieńczeniem trzech dni wysiłku i wytrwałości. W niedzielnym Wielkim Finale drużyna wywalczyła dodatkowo II miejsce w klasyfikacji ogólnej.

Organizatorem rajdu była Dolnośląska Chorągiew ZHP, a gospodarzem trasy – Hufiec Dzierżoniów. Świnoujscy harcerze od lat utrzymują z nim przyjacielskie relacje, także poza rajdem – wspierając m.in. akcje pomocowe po powodziach.

– Kiedy można – zabawa. Kiedy trzeba – służba. Tak działa świnoujskie harcerstwo – podsumowuje drużynowy hm. Marek Niewiarowski.

Patrol wrócił do Świnoujścia w niedzielę późnym popołudniem, zmęczony, ale szczęśliwy. Teraz czas na szkołę i codzienne obowiązki, ale już za rok kolejna edycja „Granicy”, na którą „Zlotki” czekają z niecierpliwością.

/f/

Idź do oryginalnego materiału