Kontynuując naszą podróż po archiwach, dziś prezentujemy kolejny dokument, który pokazuje, jak wiele wysiłku kosztowało doprowadzenie do odbudowy kościoła w Gołdapi po wojnie.
13 grudnia 1977 roku biskup warmiński Józef Drzazga skierował list do Wojewody Suwalskiego, mgr. Eugeniusza Złotorzyńskiego, ponawiając prośbę o pozytywne rozpatrzenie wniosków dotyczących budownictwa sakralnego na rok 1978.
Wśród nich znalazła się odbudowa zabytkowego kościoła w Gołdapi oraz budowa nowego kościoła parafialnego w Kowalach Oleckich.
Biskup podkreślał dramatyczną sytuację wiernych:
„Zarówno w Gołdapi, jak i w Kowalach Oleckich parafie rzymskokatolickie dysponują zbyt małymi obiektami sakralnymi. Wierni od lat cierpią na skutek mrozów zimą, spiekoty latem, a gdy liczba wiernych wzrasta, wielu z nich musi stać na dworze, nie znajdując miejsca w świątyni.”
W liście biskup wspomina również, iż osobiście odprawiał liturgie w obu tych parafiach, widząc na własne oczy trudne warunki, w jakich gromadzili się wierni.
Zakończył swój list pełnym pokory apelem do władz:
„Ufam, iż Szanowny Pan Wojewoda załatwi pozytywnie wszystkie zgłoszone wnioski… a w szczególniejszy sposób zasłuży sobie wdzięczność moją i wiernych, zezwalając na odbudowę zabytkowego kościoła w Gołdapi…”
To pismo jest poruszającym świadectwem determinacji Kościoła i mieszkańców Gołdapi, którzy mimo oporu władz PRL-u, nie przestawali upominać się o prawo do odbudowy swojej świątyni — miejsca, które od wieków stanowiło serce miasta.
Sławomir Romanowski

10 godzin temu













