Zakład Ubezpieczeń Społecznych ogłosił wstępne założenia waloryzacji emerytur na rok 2025. Planowany wskaźnik wzrostu na poziomie 5,82 procent oznacza, iż minimalne świadczenie wzrośnie o około 94 złote netto miesięcznie. Ostateczna decyzja o wysokości waloryzacji zapadnie na początku przyszłego roku.
Fot. Shutterstock
Zróżnicowanie podwyżek będzie znaczące – emeryt otrzymujący w tej chwili 4500 złotych brutto może liczyć na wzrost świadczenia o 206 złotych netto miesięcznie, podczas gdy pobierający minimalną emeryturę zyskają jedynie 94 złote. Niepokojący jest fakt, iż już ponad 456 tysięcy emerytów otrzymuje świadczenia poniżej minimalnej gwarantowanej emerytury.
Warto zwrócić uwagę na znaczenie długiego stażu pracy – rekordzista emerytury w Polsce, który pracował przez 67 lat i przeszedł na emeryturę w wieku 86 lat, otrzymuje miesięcznie aż 48,7 tysięcy złotych. To pokazuje, jak istotne jest późniejsze przejście na emeryturę i długotrwałe odkładanie składek.
Potencjalne skutki społeczne:
Nadchodząca waloryzacja emerytur może pogłębić istniejące rozwarstwienie ekonomiczne wśród seniorów. Mechanizm procentowy sprawia, iż osoby z wyższymi świadczeniami otrzymają znacząco większe podwyżki w wartościach bezwzględnych. W czasie rosnących kosztów życia może to prowadzić do zwiększenia nierówności społecznych i pogorszenia sytuacji najuboższych emerytów, których świadczenia już teraz znajdują się poniżej minimum socjalnego.
Zróżnicowanie wysokości emerytur może również wpłynąć na relacje międzypokoleniowe i solidarność społeczną. Młodsze pokolenia, obserwując znaczące dysproporcje w świadczeniach oraz rosnącą liczbę emerytów z najniższymi świadczeniami, mogą tracić zaufanie do państwowego systemu emerytalnego. To z kolei może skutkować poszukiwaniem alternatywnych form zabezpieczenia na starość lub zwiększeniem skali pracy w szarej strefie.
Planowana waloryzacja może również wpłynąć na decyzje zawodowe osób zbliżających się do wieku emerytalnego. Widoczna korelacja między długim stażem pracy a wysokością świadczenia może zachęcać do późniejszego przechodzenia na emeryturę. Z drugiej strony, osoby wykonujące niskopłatne zawody mogą czuć się zniechęcone do dłuższej aktywności zawodowej, widząc, iż choćby po latach pracy ich świadczenia pozostaną na niskim poziomie. To może prowadzić do pogłębienia się podziałów społecznych i zawodowych wśród seniorów.